Ukraiński parlament w pierwszym czytaniu zaakceptował prezydencki projekt zmian w konstytucji przewidujący szeroką decentralizację władzy. Część Ukraińców obawia się zmian w prawie dotyczących specjalnego statusu Donbasu.
Niezadowolonych z projektu zmian Konstytucji uchwalonych dziś przez Radę Najwyższą było ponad tysiąc. Rzucali w stronę milicji materiały wybuchowe.
Jak pisze agencja AFP, doszło do potężnej eksplozji granatu przed gmachem parlamentu. Niektóre media piszą nawet o granacie bojowym, który wybuchł pod nogami milicjantów. Protestujący mieli też rzucać świece dymne i petardy. Jeden z milicjantów stracił nogę. Rannych zostało co najmniej 100 osób - zarówno wśród protestujących, jak i milicjantów. Ranny został również operator telewizyjny. Stan 10 osób określany jest jako ciężki. Jak opisują korespondenci AFP, krwawiący ludzie leżeli na ziemi przed wejściem do parlamentu.
Pojawiły informacje o zabitych wśród sił bezpieczeństwa – poinformował o tym mer Kijowa Witalij Kliczko. Dodał, że zmarł żołnierz Gwardii Narodowej. Doniesienia te potwierdził na Facebooku deputowany Anton Heraszczenko, który jest jednocześnie doradcą szefa MSW Arsena Awakowa.
„Jeden z żołnierzy Gwardii Narodowej zginął. Przed chwilą nadeszła informacja, że w szpitalu nr 17 (w Kijowie) zmarł raniony postrzałem w serce żołnierz służby zasadniczej Gwardii Narodowej. Prowokatorzy prócz granatów użyli broni palnej” – czytamy.