W środę odpowiadając na pytania grupy dziennikarzy, Martin Dempsey podkreślił, że koalicji przeciw IS udało się przede wszystkim zablokować kanały dostaw, co spowolniło działania organizacji na kilku frontach.

Najwyższy amerykański dowództwa nie szczędził również słów krytyki wobec armii irackiej.

To już drugi raz w ciągu ostatniego miesiąca, kiedy jeden z członków dowództwa wojskowego USA, mówi o impasie w odniesieniu do walki z IS. W sierpniu, ówczesny dowódca wojsk lądowych, generał Ray Odierno powiedział, że bombardowania prowadzone m.in przez USA, powstrzymały dalszą ofensywę Państwa Islamskiego, jednak nie odwróciły losów wojny, a sytuacja w Syrii i Iraku jest obecnie patowa.

Martin Dempsey odwiedzi w najbliższych dniach także Estonię i Turcję.