Reklama
Rozwiń

Jarosław Wałęsa: Lech Wałęsa przechodzi to, co Józef Piłsudski

- W tej chwili wyciąganie jakiś takich świstków papieru, które trudno powiedzieć, że są rzetelnie przygotowane, czy są wiarygodne, to tylko będzie denerwowało mojego ojca - mówił w rozmowie z RMF FM Jarosław Wałęsa, syn Lecha Wałęsy.

Aktualizacja: 20.02.2016 13:02 Publikacja: 20.02.2016 08:09

Jarosław Wałęsa: Lech Wałęsa przechodzi to, co Józef Piłsudski

Foto: PAP/EPA

Czytaj więcej:

IPN ujawnił 18 lutego, że w domu wdowy po gen. Czesławie Kiszczaku znaleziono dokumenty wskazujące na współpracę Lecha Wałęsy z SB w latach 1970-1976. Wśród znalezionych dokumentów jest m.in. deklaracja współpracy podpisana własnoręcznie przez Wałęsę. IPN twierdzi, że dokumenty są autentyczne, choć jak dodał prezes IPN Łukasz Kamiński, podpisu nie zweryfikował jeszcze grafolog.

 

- Osobiście uważam, że to nic nie wniesie już do tego, co już wiemy o moim ojcu i to, co udało mu się dokonać, szczególnie będąc liderem "Solidarności" - podkreślił Jarosław Wałęsa. Europoseł PO dodał, że obecnie obawia się o zdrowie ojca. - Zrobię wszystko, żeby bronić go - podkreślił.

Jarosław Wałęsa stwierdził również, że nie widzi powodu, aby jego ojciec przepraszał za dokument, który podpisał w 1970 roku tylko po to, aby "wyjść na zewnątrz, żeby być znowu ze swoją rodziną, żeby ochronić swoje życie i zdrowie". - W tej chwili przypisuje się mojemu ojcu coś więcej, tak że on zrobił gorsze rzeczy, niż tylko podpisał jeden świstek papieru, żeby wyjść na wolność w grudniu 1970 r. W tej chwili przypisuje mu się to, że brał pieniądze, że donosił na swoich kolegów i tutaj trzeba powiedzieć kategorycznie: nie. Dokumenty, które zostały znalezione w szafie Kiszczaka nie mają żadnej wiarygodności. Dlaczego? Dlatego, że to są dokumenty człowieka, który zawodowo, profesjonalnie podrabiał dokumenty mojego ojca - przekonywał Jarosław Wałęsa.

Europoseł PO zarzucił też prezesowi IPN Łukaszowi Kamińskiemu, że ten "mąci w głowach Polaków i staje się narzędziem politycznym", bo informuje o podpisanym przez Lecha Wałęsę zobowiązaniu do współpracy z SB, choć "nie jest w stanie w tej chwili powiedzieć, czy to jest dokument prawdziwy, czy nieprawdziwy". - Oskarżam szefa IPN o nierzetelność - dodał.

 

- Proszę, szanujmy naszych bohaterów. W Polsce to jest chyba taka nasza przypadłość narodowa, że nie potrafimy szanować naszych bohaterów. (Józef) Piłsudski przechodził przez to samo, w tej chwili mój ojciec przechodzi przez to samo. Może dopiero po jego śmierci postawimy kilka zasłużonych pomników mojemu ojcu. On w tej chwili, zamiast cieszyć się z tego dorobku, musi się bronić. Najgorsze jest to, że esbecja, jeszcze zza grobu w naszym ciągu próbuje osiągnąć to, co nie udało jej się w latach 80 - podsumował Jarosław Wałęsa. 

Cały wywiad można przeczytać tutaj.

Wydarzenia
RZECZo...: powiedzieli nam
Materiał Promocyjny
Garden Point – Twój klucz do wymarzonego ogrodu
Wydarzenia
Czy Unia Europejska jest gotowa na prezydenturę Trumpa?
Wydarzenia
Bezczeszczono zwłoki w lasach katyńskich
Materiał Promocyjny
GoWork.pl - praca to nie wszystko, co ma nam do zaoferowania!