Ubiegły rok w dużej mierze okazał się zgodny z prognozami ekonomistów, ale pod pewnymi względami był jednak zaskakujący. Rozczarowująco wolno rosły wydatki konsumpcyjne, natomiast inwestycje, szczególnie w pierwszej połowie roku, zwiększały się niespodziewanie szybko. W 2016 r., jak sugerują prognozy uczestników konkursu „Rzeczpospolitej" i Narodowego Banku Polskiego na najlepszego analityka makroekonomicznego, spowolnienie czeka inwestycje, podczas gdy wzrost konsumpcji powinien przyspieszyć.
Mediana prognoz 38 uczestników konkursu odnośnie do tempa wzrostu polskiego PKB w najbliższych czterech kwartałach nie odbiega zanadto od ich przewidywań z końca września (wówczas nie zbieraliśmy prognoz na IV kwartał 2016 r.). Spodziewają się oni stabilnego wzrostu polskiej gospodarki, w tempie zbliżonym do ubiegłorocznych 3,5 proc.