Po wyraźnym umocnieniu w pierwszych dniach bieżącego tygodnia złoty wyhamował wzrosty, co oznacza ograniczone zmiany notowań najważniejszych walut. W czwartkowy poranek kurs dolara do złotego utrzymuje się blisko poziomu 3,75 zł. Niewielkie zmiany notuje także euro, za które płacono nieco ponad 4,24 zł. Stabilny jest również frank szwajcarski, który zakotwiczył w okolicach j 4,54 zł.
Dolar odrabia straty
Amerykańska waluta próbuje odrabiać środowe straty po tym, jak wśród inwestorów odżyły obawy związane z amerykańskim długiem w związku z forsowanymi przez Donalda Trumpa obniżkami podatków, co znalazło odzwierciedlenie m. in. w wyższych rentownościach amerykańskich obligacji skarbowych. Przed południem notowania pary EURUSD zniżkowały lekko poniżej poziomu 1,13.
- Ostatnie godziny obrotu na rynkach przyniosły dalsze spadki wyceny obligacji USA co rzutowało na nastroje wokół szerokiego wachlarza tamtejszych aktywów. W ostatnim rynkowym „spinie” inwestorzy uznali, że forsowane obniżki podatków Trumpa mogą docelowo przyczynić się do pogorszenia sytuacji zadłużeniowej. Sam eurodolar już jednak znacząco nie podbija, co powoduje, że jego wpływ pośredni na waluty EM czy CEE jest obecnie ograniczony – zwraca uwagę w komentarzu porannym Marek Rogalski, analityk walutowy DM BOŚ.