Aktualizacja: 01.07.2025 03:38 Publikacja: 09.01.2025 17:07
Foto: Adobe Stock
W pierwszej połowie dnia nasza waluta była pod wpływem przede wszystkim ruchów dolara na globalnym rynku. Ten ponownie zyskiwał na wartości, a to przekładało się na przecenę złotego. I chociaż w drugiej części dnia dolar nadal trzymał się mocno, to złoty postanowił nic sobie z tego nie robić.
Efekt? Po południu za amerykańską walutę trzeba było płacić 4,14 zł, czyli o 0,1 proc. mniej niż wczoraj. Euro taniało o 0,2 proc., do 4,26 zł. Frank również tracił 0,2 proc. i był wyceniany na 4,54 zł. Trzeba jednak też pamiętać, że w czwartek wolne mieli inwestorzy w Stanach Zjednoczonych, a to wpłynęło na poziom emocji rynkowych.
Wiara inwestorów w złotego nie słabnie, co przekłada się na jego siłę względem kluczowych walut.
Złoty w piątek znów zyskiwał wobec dolara i był wobec niego najsilniejszy od ponad siedmiu lat.
Złoty nadal zyskuje w relacji do dolara. Dzisiaj w centrum uwagi będą amerykańskie dane.
Po tym, jak rosyjski dyktator wezwał Bank Rosji do przyspieszenia wprowadzenia cyfrowego rubla do rosyjskiej gos...
Czwartek na rynku walutowym upływał pod znakiem słabego dolara. To zaś wspierało notowania złotego.
Złoty wciąż umacnia się wobec dolara amerykańskiego. Jego wycena oscyluje obecnie około 3,63 zł.
Masz aktywną subskrypcję?
Zaloguj się lub wypróbuj za darmo
wydanie testowe.
nie masz konta w serwisie? Dołącz do nas