Reklama

Sąd o teczkach TW "Bolka": IPN musi wrócić do śledztwa ws. podrobienia

Śledztwo w sprawie podrobienia dokumentów z lat 1970 - 1976 dotyczących domniemanej współpracy Lecha Wałęsy ze Służbą Bezpieczeństwa PRL ma być kontynuowane - zdecydował Sąd Rejonowy w Gdańsku. Śledczy czekają na uzasadnienie postanowienia.

Publikacja: 10.01.2018 08:54

Sąd o teczkach TW "Bolka": IPN musi wrócić do śledztwa ws. podrobienia

Foto: PAP, Jakub Morek

Po rozpoznaniu zażalenia pełnomocnika Lecha Wałęsy Sąd  uchylił wczoraj postanowienie o umorzeniu śledztwa wydane 23 czerwca 2017 r. przez Oddziałową Komisję Ścigania Zbrodni przeciwko Narodowi Polskiemu w Białymstoku.

Prokurator IPN wnosił o utrzymanie postanowienia w mocy. Jego zdaniem przez ponad półtora roku śledztwa nie znaleziono żadnych dowodów wskazujących, że dokumenty przechowywane w teczce personalnej i teczce pracy tajnego współpracownika Służby Bezpieczeństwa o ps. "Bolek" zostały podrobione.

Co ciekawe, Sąd Rejonowy w Gdańsku podkreślił rzetelność i drobiazgowość prowadzonego śledztwa i nie zakwestionował poczynionych przez prokuratora ustaleń.  Opinię biegłych z zakresu badania pisma ręcznego uznał za profesjonalną. Stwierdził jednak, że z uwagi "na znaczenie tej sprawy dla Lecha Wałęsy i historii Polski" celowe jest zasięgnięcie opinii innych biegłych grafologów lub też  odniesienie się do kwestii podniesionych przez pełnomocników Lecha Wałęsy przez biegłych, którzy już wydali opinię w tej sprawie. Sąd nie wskazał przy tym, jakie zagadnienia powinny zostać rozstrzygnięte przez biegłych w toku dalszego śledztwa.

- Komisja Ścigania Zbrodni przeciwko Narodowi Polskiemu oczekuje na sporządzenie pisemnego uzasadnienia postanowienia Sądu i wykona jego zalecenia mając na względzie, by podstawą rozstrzygnięcia w tej sprawie były prawdziwe ustalenia faktyczne. Najważniejszym kryterium przedsięwzięć podejmowanych w tym śledztwie przez prokuratora Oddziałowej Komisji Ścigania Zbrodni przeciwko Narodowi Polskiemu w Białymstoku było bowiem gromadzenie, w sposób sumienny i profesjonalny, materiału dowodowego dającego podstawę do takiego właśnie rozstrzygnięcia - informuje dziś Prokuratura Krajowa.

Śledztwo w sprawie podrobienia dokumentów operacyjnych Służby Bezpieczeństwa z lat 1970 – 1976 na szkodę Lecha Wałęsy zostało wszczęte 25 lutego 2016 roku po tym, jak  Lech Wałęsa publicznie stwierdził, że materiały dotyczące tajnego współpracownika SB o pseudonimie „Bolek", odnalezione w domu byłego ministra spraw wewnętrznych PRL Czesława Kiszczaka, zostały sfałszowane. Lech Wałęsa w śledztwie tym miał status pokrzywdzonego.  Zaprzeczył, aby to on był autorem zobowiązania do podjęcia współpracy z SB i innych okazanych mu dokumentów z odnalezionej teczki.

Reklama
Reklama

Prokuratorzy zwrócili się o wydanie ekspertyzy z zakresu pisma ręcznego do Instytutu Ekspertyz Sądowych im. Prof. Jana Sehna w Krakowie, żeby zweryfikować autentyczność dokumentów znalezionych w domu Czesława Kiszczaka. Zespół biegłych poddał analizie 158 dokumentów pochodzących z teczki personalnej i teczki pracy tajnego współpracownika SB o ps. "Bolek", w tym sporządzone odręcznie 21 grudnia 1970 roku zobowiązanie do współpracy ze Służbą Bezpieczeństwa, ponadto 117 stron doniesień spisanych odręcznie przez agenta o pseudonimie „Bolek" oraz 17 odręcznych pokwitowań odbioru pieniędzy przez agenta o ps. "Bolek" za przekazywane Służbie Bezpieczeństwa informacje, jak też figurujące pod tymi dokumentami podpisy: „Lech Wałęsa", „Lech Wałęsa Bolek" i „Bolek". Biegli jednoznacznie i kategorycznie stwierdzili, że odręczne zobowiązanie o podjęciu współpracy z SB oraz późniejsze doniesienia agenta zostały w całości nakreślone przez Lecha Wałęsę. On też osobiście pokwitował odbiór pieniędzy za przekazane funkcjonariuszom SB informacje.

Na tej podstawie śledczy  zdecydowali o umorzeniu śledztwa stwierdzając, że czynu polegającego na podrobieniu na szkodę Lecha Wałęsy dokumentów operacyjnych Służby Bezpieczeństwa z lat 1970 – 1976 nie popełniono.

Jak poinformowała Komisja Ścigania Zbrodni przeciwko Narodowi Polskiemu, sporządzona przez biegłych opinia zostanie w najbliższym czasie opublikowana w całości na stronie internetowej Instytutu Pamięci Narodowej.

Prawo karne
Prokurator krajowy o śledztwach ws. Ziobry, Romanowskiego i dywersji
Konsumenci
Nowy wyrok TSUE ws. frankowiczów. „Powinien mieć znaczenie dla tysięcy spraw”
Nieruchomości
To już pewne: dziedziczenia nieruchomości z prostszymi formalnościami
Praca, Emerytury i renty
O tym zasiłku mało kto wie. Wypłaca go MOPS niezależnie od dochodu
Nieruchomości
Co ze słupami na prywatnych działkach po wyroku TK? Prawnik wyjaśnia
Materiał Promocyjny
Lojalność, która naprawdę się opłaca. Skorzystaj z Circle K extra
Reklama
Reklama
REKLAMA: automatycznie wyświetlimy artykuł za 15 sekund.
Reklama
Reklama