Władysław Kosiniak-Kamysz, minister pracy i polityki społecznej, zapowiedział, że złoży do ministra finansów wniosek o odblokowanie dodatkowych pieniędzy z Funduszu Pracy na walkę z bezrobociem.
– Lepiej zapobiegać, niż leczyć – stwierdził minister pracy. Zastrzegł jednak, że decyzja w sprawie odblokowania środków leży wyłącznie w rękach ministra finansów. Nie wiadomo więc, kiedy, jaką kwotę i czy w ogóle zdecyduje się on odblokować.
Taki sam wniosek złożony przez ministra pracy w zeszłym roku zaowocował uwolnieniem dodatkowych pieniędzy z Funduszu Pracy. Można więc być dobrej myśli, jeśli chodzi o tegoroczne wsparcie.
Dodatkowe pieniądze odblokowane w 2012 r. pozwoliły powiatowym urzędom pracy na udzielenie pomocy grupie około 80 tys. osób pozostających bez zatrudnienia. Pieniądze zostały skierowane na aktywizację bezrobotnych do 30. roku życia, których przybywa pod koniec każdego roku, gdy absolwenci opuszczają uczelnie wyższe. Na wsparcie mogli liczyć także bezrobotni z grupy 50+ i rodzice powracający do pracy po okresie macierzyństwa.