Umowa deweloperska zawierała pewne postanowienia, co do których nabywcy lokali twierdzili, iż nie mieli wpływu na ich treść, zostały im narzucone oraz stanowią one niedozwolone klauzule umowne. Wskutek sporządzonej przez kancelarię apelacji oraz przedstawionej argumentacji prawnej niekorzystny wyrok sądu pierwszej instancji został uchylony, zaś powództwo oddalone.

Sąd uznał, iż strony zawarły w jednym dokumencie regulacje prawne dotyczące dwóch związanych ze sobą, aczkolwiek odmiennych stosunków prawnych, oraz że kwestionowane postanowienia dotyczyły głównych świadczeń stron – w zakresie dodatkowego stosunku prawnego – i zostały sformułowane w sposób jasny i zrozumiały dla konsumentów. W tej sytuacji brak było podstaw do uznania kwestionowanych postanowień za abuzywne.

Pełnomocnikami w tym postępowaniu byli Partner SPCG mec. Marcin Kubala oraz Associate mec. Tomasz Praschil.