DLB ma bowiem kłopoty i przygotowuje się do bankructwa (pisaliśmy o tym: „Zmiany na rynku prawnym", „Rz" z 28 kwietnia).

Jak podkreśla Jarosław Grzesiak, partner zarządzający, grupa szukała takiej kancelarii, która przyjęłaby cały zespół warszawski. – Wybraliśmy Greenberg Traurig, ponieważ reprezentujemy te same wartości: jakość, siłę ducha i jasną wizję przyszłości – mówi Grzesiak.

Także inne zagraniczne biura Dewey & LeBoeuf związały się z innymi kancelariami. Te z Moskwy i Ałmaty przeszły do Morgan Lewis & Bockius, niemieckie – do McDermott Will & Emery.