Co ciekawe, o ile końcówka minionego roku przyniosła w pierwszy od dłuższego czasu spadek ich liczby w rejestrach ZUS (i to sporo, bo o ponad 20 tys. w porównaniu z jesienią), to teraz liczba Ukraińców objętych polskim ubezpieczeniem społecznym ponownie wzrosła i to prawie o 34 tysiące.
Trzeba zatrzymać Ukraińców, bo wyjadą pracować do Niemiec
- Na podstawie najnowszych danych ZUS widzimy wyraźnie, że coraz więcej pracowników z zagranicy pracuje u nas legalnie. Jak przewidywaliśmy, obawy wzbudzone przez spadek liczby Ukraińców w końcówce 2018 były bezpodstawne. Było to tylko chwilowe odstępstwo od utrzymującej się tendencji wzrostowej. W pierwszym kwartale br. odnotowano wzrost o około 35 tys. - mówi Krzysztof Inglot, prezes agencji zatrudnienia Personnel Service, która specjalizuje się w rekrutacji pracowników z zagranicy. Według niego, na koniec 2019 r. odnotujemy 25-30 proc. wzrost liczby Ukraińców zarejestrowanych w ZUS w porównaniu do końcówki 2018 r, dochodząc nawet do 590 tys.
Szef Personnel Service zwraca uwagę, że obok Ukraińców, rosnącą grupą w rejestrach są też Białorusi (36 tys.) Mołdawianie (prawie 9 tys.) i Hindusi (6,2 tys.).
Jak jednak wynika z danych ZUS, pracownicy z zagranicy stanowią nieco ponad połowę oskładkowanych cudzoziemców (w I kw. było to 350 tys. osób, z czego 244 tys. Ukraińców). To podobny udział jak pod koniec zeszłego roku.