Prywatna służba zdrowia. Coraz drożej i coraz gorzej

Wrzód pęczniał, pęczniał, aż pękł. I to jakiś czas temu, bo od dość dawna było wiadomo, że abonamenty medyczne nie dają możliwości korzystania z natychmiastowej porady. Słabość prywatnej służby zdrowia obnażył koronawirus.

Publikacja: 30.11.2023 03:00

Rosnące ceny abonamentów medycznych nie idą w parze z jakością obsługi klientów. Na kolejki narzekaj

Rosnące ceny abonamentów medycznych nie idą w parze z jakością obsługi klientów. Na kolejki narzekają zwłaszcza abonamentowi

Foto: PAP/Wojciech Pacewicz

Coraz drożej i coraz gorzej – tak można by ocenić prywatną opiekę medyczną. Polacy korzystają z niej coraz chętniej. Przez pół roku wydali na ochronę zdrowia ponad 786 mln zł. I chętnie wydaliby więcej, gdyby nie coraz powszechniejsze narzekania na jakość opieki zdrowotnej w prywatnych firmach: długie okresy oczekiwania, a – jak pisze „Gazeta Wyborcza” – również coraz częstsze błędne diagnozy, prostowane później na chybcika. Co więcej, posiadacze abonamentów czują się często jak klienci drugiej kategorii. Pierwszą są pacjenci jednorazowi, bo przynoszą nową czystą gotówkę – abonamenty zostały już wcześniej opłacone, a pieniądze z nich już skonsumowane.

Pozostało 90% artykułu

Ten artykuł przeczytasz z aktywną subskrypcją rp.pl

Teraz 4 zł za tydzień dostępu do rp.pl!

Na bieżąco o tym, co ważne w kraju i na świecie. Rzetelne informacje, różne perspektywy, komentarze i opinie. Artykuły z Rzeczpospolitej i wydania magazynowego Plus Minus.

Ubezpieczenia
Lawinowy wzrost zadłużenia wobec ubezpieczycieli
Ubezpieczenia
Poprzednie władze PZU nie otrzymały absolutorium
Ubezpieczenia
Rada nadzorcza PZU przeciwko absolutorium dla byłego zarządu firmy
Ubezpieczenia
Z polisą huragany, nawałnice, burze i powodzie mniej straszne
Materiał Promocyjny
Mity i fakty – Samochody elektryczne nie są ekologiczne
Ubezpieczenia
Duża fuzja na rynku ubezpieczeń w Polsce