Wolimy zaryzykować niż się ubezpieczyć

Chcąc zaoszczędzić na zagranicznych wyjazdach Polacy rzadko decydują się na wykupienie ubezpieczenia turystycznego.

Publikacja: 12.06.2016 13:39

Wolimy zaryzykować niż się ubezpieczyć

Foto: Fotorzepa, Mateusz Pawlak matp Mateusz Pawlak Mateusz Pawlak

Robi tak zaledwie co trzeci polski turysta – wynika z najnowszego badania sopockiej spółki Blue Media. Brak ubezpieczenia to ryzyko nieplanowanych powakacyjnych kosztów.

28 proc. badanych Polaków zadeklarowało, że wyjeżdżając na zagraniczne wakacje „zawsze" wykupuje ubezpieczenie. „Czasami" ubezpiecza się 13 proc. respondentów. Ponad połowa Polaków nigdy nie wykupuje dodatkowych ubezpieczeń wyjeżdżając na zagraniczne wakacje. Tymczasem karta EKUZ czy standardowe pakiety ubezpieczeniowe dodawane przy zakupie wycieczek bywają niewystarczające. Jeżeli turysta nie jest ubezpieczony lub wykupił za niskie ubezpieczenie i ulegnie wypadkowi, koszty leczenia albo akcji ratowniczej musi uregulować z własnej kieszeni.

W ubiegłym roku głośno było o Polaku, który chodząc po polskich Tatrach, przewrócił się i spadł na słowacką część gór. Akcja ratunkowa była przeprowadzana przez służby słowackie. Turysta został odnaleziony, udzielono mu pierwszej pomocy, przewieziono do szpitala. Rachunek za akcję opiewał na ok. 63 tysiące złotych. Na Słowacji za poszukiwanie zaginionego w górach oraz udzielenie pomocy trzeba zapłacić.

Niebagatelne koszty transportu musiał pokryć inny polski turysta, który na wakacjach w Meksyku dostał wylewu i został na miejscu hospitalizowany. Stan zdrowia nie pozwolił na powrót rejsowym samolotem, konieczny był specjalny air-ambulans. Pacjent musiał pokryć koszty leczenia oraz przelotu do Polski, które zostały wycenione na... 800 tysięcy złotych.

Chcąc uniknąć drenowania własnej kieszeni, warto pamiętać o kilku kwestiach.

– Europejska Karta Ubezpieczenia Zdrowotnego, tzw. EKUZ, nie obejmuje akcji ratunkowych i poszukiwawczych. Przy zakupie prywatnego ubezpieczenia należy sprawdzać, jaka jest w nim suma ubezpieczenia i suma kosztów leczenia, by mieć pewność, że nie dopłaci się z własnej kieszeni np. za transport helikopterem – wyjaśnia Anna Maraś z bm.pl, serwisu finansów osobistych.

- Warto mieć także świadomość, że polisa ubezpieczeniowa nie jest ubezpieczeniem zdrowotnym. Chroni jedynie w nagłych sytuacjach, a nie podczas planowanych zabiegów. Kobietom w ciąży lub przewlekle chorym, standardowe ubezpieczenie turystyczne może nie objąć wielu koniecznych świadczeń – ostrzega ekspertka Blue Media.

Ubezpieczenia
Hulajnogi na prąd wciąż bez obowiązkowego OC
Ubezpieczenia
Andrzej Klesyk: Holding PZU leży w interesie państwa
Ubezpieczenia
PZU idzie do prokuratury w sprawie odszkodowania dla fundacji ojca Rydzyka
Ubezpieczenia
Idą wielkie porządki w PZU. Holding zamiast Grupy. Ważą się losy banków
Ubezpieczenia
Dobre wyniki Grupy PZU w 2024 r. Nowa strategia bez zmian. Ważą się losy banków