Już za 19 zł miesięcznie przez rok
Jak zmienia się Polska, Europa i Świat? Wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia i historia w jednym miejscu i na wyciągnięcie ręki.
Subskrybuj i bądź na bieżąco!
Aktualizacja: 15.11.2019 05:45 Publikacja: 14.11.2019 16:08
Foto: Adobe Stock
Przewożenie drogą powietrzną zwierząt domowych nie należy już do rzadkości. Przed taką podróżą warto jednak zapoznać się z konkretnymi wymogami danej linii lotniczej, ponieważ mogą one się różnić. Rosyjski przewoźnik Aerofłot na przykład dopuszcza na pokład tylko „odchudzonych” czworonożnych pupilków – takich, których waga nie przekracza 8 kg. Cięższe zwierzęta mogą być przewożone wyłącznie w luku bagażowym.
Nie mógł się z tym pogodzić pewien właściciel ważącego 10 kg kota Viktora. 34-letni Rosjanin Michaił Galin podróżował z Rygi do Władywostoku z przesiadką w Moskwie. Pierwszy odcinek trasy pokonał z kotem bez żadnych problemów, natomiast na moskiewskim lotnisku pracownik Aerofłotu stwierdził, że jego czworonożny przyjaciel waży zbyt dużo i nie może wejść na pokład. Na nic zdały się tłumaczenia pasażera, że jego „kot nie przetrwa ośmiu godzin w luku bagażowym i będzie miał potem koszmary do końca życia” – cytuje BBC.
Jak zmienia się Polska, Europa i Świat? Wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia i historia w jednym miejscu i na wyciągnięcie ręki.
Subskrybuj i bądź na bieżąco!
Scandinavian Airlines (SAS) zamówiły u Brazylijczyków 55 samolotów E-195 E2. To maszyny, jakie ewentualnie miał...
Prezes Polskiej Agencji Żeglugi Powietrznej Magdalena Jaworska-Maćkowiak złożyła w Ministerstwie Infrastruktury...
Narodowy przewoźnik Australii, Qantas, padł ofiarą zmasowanego ataku cyberprzestępców. Linie lotnicze wciąż bada...
Niespełna 1 mld zł. ma kosztować rozbudowa Lotniska im. Chopina w Warszawie. Z "nowego" Okęcia pasażerowie mają...
Założono, że do 2031 r. nastąpi stabilizacja sytuacji płynnościowej spółki, spłata zobowiązań, wzrost efektywnoś...
Masz aktywną subskrypcję?
Zaloguj się lub wypróbuj za darmo
wydanie testowe.
nie masz konta w serwisie? Dołącz do nas