Redukcja załogi w największym w Japonii przewoźniku, zatrudniającym 43 500 ludzi (stan z 2019 r.) jest częścią szerszego planu restrukturyzacji, który ma być ogłoszony we wtorek 27 października i ma zmniejszyć koszty, bo ANA przewiduje dłuższy spadek popytu na przewozy. Według dziennika, ANA chce zredukować załogę do końca roku finansowego w marcu 2023 wstrzymując werbunek i poprzez programy aktywizacji zawodowej (outplacement).
ANA spodziewa się w bieżącym roku (do 31 marca 2021) straty netto ok. 500 mld jenów (4,8 mld dolarów), zaciągnęła więc pożyczki na miliardy dolarów i wystąpiła do rządu, by uruchomił kampanię promowania turystyki.
Inny dziennik biznesowy „Nikkei" poinformował z kolei, że druga w kraju linia Japan Airlines spodziewa się straty operacyjnej 85 mld jenów za okres lipiec-wrzesień, bo jej przewozy na trasach międzynarodowych zmalały praktycznie do zera, o 97 proc.