W lutym grupa z Tuluzy podwyższyła z 50,1 do 75 proc. udział w programie A220 o nazwie Airbus Canada po uzgodnieniu z władzami prowincji Quebec odkupienia od Bombardiera jego 33,5 proc. Sprzedając je Bombardier wyszedł z segmentu samolotów liniowych, a Airbus wzmocnił swą pozycję w rywalizacji z Boeingiem.
A220 wcześniej nazywał się CSeries, są to samoloty regionalne na 110-130 miejsc, mniejsze do najmniejszego A320 Airbusa. Europejczycy chcą zwiększyć rytm ich produkcji w Mirabel do 10 sztuk miesięcznie, a w Mobile (Alabama) do czterech. Produkcja w Stanach nabrała znaczenia po nałożeniu nowego wyższego cła na samoloty z Europy w ramach sporu o subwencje dla producentów.