Reklama
Rozwiń

Włosi zbudują ekspresówkę na Podlasiu

Włosi wybudują 14-kilometrowy odcinek drogi ekspresowej S8 pomiędzy Mężeninem a Jeżewem.

Publikacja: 23.12.2014 16:34

Włosi zbudują ekspresówkę na Podlasiu

Foto: Fotorzepa, Marian Zubrzycki

Generalna Dyrekcja Dróg Krajowych i Autostrad (GDDKiA) podpisała kontrakt z firma Astaldi. Inwestycja zostanie zrealizowana w ciągu 22 miesięcy od zawarcia umowy, z których wyłączone będą jednak okresy zimowe od połowy grudnia do połowy marca. GDDKiA zapłaci Włochom prawie 441 mln złotych.

Astaldi od kilku miesięcy buduje już inny odcinek ekspresówki S8 – pomiędzy Zambrowem a Mężeninem. W rezultacie zostanie wykonawcą całego prawie 30-kilometrowego brakującego fragmentu trasy pomiędzy istniejącą obwodnicą Zambrowa i Wiśniewa a już działającym odcinkiem S8 pomiędzy Jeżewem a Białymstokiem.

Odcinek od Mężenina do Jeżewa ma dokładnie 14,26 km długości. W połowie 2017 roku będzie to dwujezdniowa droga ekspresowa po 2 pasy ruchu (2 x 3,5m) w każdą stronę, z pasem awaryjnym o szerokości 2 i pół metra. Przyjęty wariant Budowy trasy w większości przebiega po śladzie istniejącej drogi krajowej nr 8 ale z obejściem miejscowości Krzewo. W ramach inwestycji przewiduje się budowę 2 węzłów: Sikory i Kobylin. Powstaną także obiekty inżynierskie, w tym 1 most, 9 wiaduktów oraz 7 przejść dla zwierząt.

Na razie droga ekspresowa S8 mocno wydłużyła się pomiędzy Łodzią a Wrocławiem. Od grudnia można już przejechać całym gotowym odcinkiem od Strykowa pod Łodzią do stolicy Dolnego Śląska. ostatni odcinek tej części trasy, na jakim zakończono prace, to 34 kilometry pomiędzy Sieradzem a Łaskiem.

Droga ekspresowa S8 to trasa, która w ciągu minionych 12 miesięcy należała do najszybciej wydłużających się ekspresówek. Ma znaczenie międzynarodowe, natężenie ruchu sięga 15 tys. samochodów na dobę. W końcu października drogowcy oddali do ruchu odcinek S8 pomiędzy Walichnowami a Sieradzem. Uruchomiony został także łącznik drogi ekspresowej do drogi krajowej nr 12 łączący z Wrocławiem Sieradz. Dwa miesiące wcześniej uruchomiono 8-kilometrowy fragment trasy pomiędzy węzłami Róża oraz Łask, a przed rokiem samochody pojechały długim na blisko 50 kilometrów odcinkiem Walichnowy – Syców.

Wciąż trwają prace przy odcinku S8 biegnącym przez aglomerację Warszawską. Niewiele pozostało drogowcom do dokończenia najważniejszej wylotówki z Warszawy na południe – To blisko 12-kilometrowy fragment S8 na odcinku Salomea-Wolica, omijającej ciasny Raszyn i wiecznie zakorkowane Janki. Obecnie na odcinku od węzła Opacz do węzła Janki Małe ułożonych jest już 40 proc. warstwy podbudowy bitumicznej, a także 40 proc. warstwy wiążącej. Jak wskazują eksperci, wykonawca inwestycji – firma Strabag – prawdopodobnie mógłby ją dokończyć już wiosną przyszłego roku.

Generalna Dyrekcja Dróg Krajowych i Autostrad (GDDKiA) podpisała kontrakt z firma Astaldi. Inwestycja zostanie zrealizowana w ciągu 22 miesięcy od zawarcia umowy, z których wyłączone będą jednak okresy zimowe od połowy grudnia do połowy marca. GDDKiA zapłaci Włochom prawie 441 mln złotych.

Astaldi od kilku miesięcy buduje już inny odcinek ekspresówki S8 – pomiędzy Zambrowem a Mężeninem. W rezultacie zostanie wykonawcą całego prawie 30-kilometrowego brakującego fragmentu trasy pomiędzy istniejącą obwodnicą Zambrowa i Wiśniewa a już działającym odcinkiem S8 pomiędzy Jeżewem a Białymstokiem.

Transport
Ukraina wjedzie do Polski na europejskich torach
Transport
Armagedon na lotniskach Rosji. Lecą głowy na Kremlu
Transport
Będzie z czego budować CPK. PPL mają rekordowe zyski
Transport
Embraer nie poddał się w Europie po porażce w Locie. Wielkie zamówienie od SAS
Transport
Prezes PAŻP składa rezygnację. To początek gorącego lotniczego sezonu