Reklama

Lufthansa odwoła 1000 lotów w tym z Warszawy

W ciągu dwóch dni strajku pilotów Lufthansy odwołanych zostanie 1000 lotów. Ucierpi na tym przynajmniej 140 tys. pasażerów — poinformował niemiecki przewoźnik.

Publikacja: 09.09.2015 11:11

Lufthansa odwoła 1000 lotów w tym z Warszawy

Foto: materiały prasowe

Pasażerowie linii mają prawo do zwrotu pieniędzy za bilety, bądź ich wymiany na inny rejs.

Rozkład lotów jednak zmienia się na bieżąco, połączenia są odwoływane i przywracane. Pasażerowie, którzy planowali we środę 9 września podróż powinni sprawdzić status swojego rejsu na stronie lufthansa. com. Wiadomo jednak, że nie odbędzie się żaden ze środowych trzech rejsów z Warszawy do Frankfurtu, a na trasie Warszawa- Monachium anulowane są dwa z trzech. Anulowane zostały lot na trasie Kraków Monachium, oraz połączenia do Frankfurtu z Katowic, Wrocławia i Krakowa, ale z kolei został przywrócony rejs z Poznania, który także widniał w systemie jako odwołany.

Linia robi wszystko, aby w czasie strajku — 13 w ciągu ostatniego półtora roku mimo wszystko przewieźć jak najwięcej pasażerów. Tam, gdzie rejsy nie zostały odwołane, podstawiane są większe maszyny, a pasażerowie są informowani o możliwości podróży w innym terminie. Zmieniane są również rezerwacje. W pierwszej kolejności na loty linii należących do grupy Lufthansa — Austrian Airlines, Brussels Airlines, Swiss, bądź innych linii członkowskich Star Alliance i LOTu, który na trasach do Niemiec także podstawia większe maszyny. Zamiast lotów na terenie Niemiec oferowane są bilety na przejazdy Deutsche Bahn.

W takich sytuacjach warto także być wcześniej na lotnisku, ponieważ większa jest szansa na dogodniejsze połączenie, bądź wybór trasy jaką ostatecznie polecimy. Trzeba się liczyć także, że na pokładach samolotów do Niemiec i z Niemiec będzie ciasno, więc dobrym rozwiązaniem jest ograniczenie wielkości bagażu podręcznego.

Nie jest wykluczone, że piloci Lufthansy, którym prawo do strajku zapewnił niemiecki są zostanie przedłużony, bądź powtórzony.

Reklama
Reklama

Powody protestu organizowanego niezmiennie przez związek pilotów Vereinigung Cockpit są takie, jak w poprzednich: obawy przed konkurencyjnością stworzonej przez Lufthansa Group niskokosztowej Eurowings i reforma systemu emerytalnego, oraz wysokość podwyżek płac. Piloci domagają się także zatrzymania ekspansji Eurowings na czas negocjacji. Linia ma swoją bazę w Wiedniu.

Rzecznik Cockpit, Markus Wahl ostrzega, że jeśli zarząd nie przedstawi nowych propozycji, protest może potrwać dłużej. —Taki strajk może zostać ogłoszony dosłownie w każdej chwili, ale zdecydowaliśmy się podawać daty protestów z 24-godzinnym wyprzedzeniem- mówił.

Stanowisko zarządu nie zmieniło się: Eurowings musi wystartować i to szerokim frontem, bo inaczej cała Gruoa Lufthansy nie będzie w stanie konkurować na rynku.

Transport
Lotnisko w Gdańsku nie chciało chińskich skanerów bagażu. Jest wyrok w sprawie
Transport
Premier Donald Tusk: To już nie pilnowanie łąki. Co zrobiono w Porcie Polska?
Transport
Jak PPL będzie finansował CPK. Docelowo udziały wzrosną z 49 do 100 proc.
Transport
Premier Tusk ogłasza nową nazwę CPK. Teraz lotnisko w Baranowie to „Port Polska”
Transport
Brama lotnicza do Europy Środkowej niepotrzebna. Przeszkodziło CPK?
Materiał Promocyjny
Lojalność, która naprawdę się opłaca. Skorzystaj z Circle K extra
Reklama
Reklama
REKLAMA: automatycznie wyświetlimy artykuł za 15 sekund.
Reklama
Reklama