Pożar na największym lotnisku Sycylii. Wszystkie loty odwołane

W nocy z niedzieli na poniedziałek, 17 lipca, zapaliło się lotnisko Fontanarossa w Katanii. Wszystkie operacje z tego portu są odwołane przynajmniej do godz. 14-tej w środę, 19 lipca.

Publikacja: 17.07.2023 12:09

Pożar na lotnisku Fontanarossa w Katanii. Wszystkie operacje z tego portu są odwołane

Pożar na lotnisku Fontanarossa w Katanii. Wszystkie operacje z tego portu są odwołane

Foto: PAP/DPA

Wtedy władze lotniska mają wydać kolejny komunikat. Niektóre samoloty, które miały dzisiaj lądować w Katanii przekierowywane są do oddalonego o 2 godziny jazdy Comiso, bądź Palermo, które jest położone o 4 godz. jazdy dalej. Przemieszczanie się pomiędzy tymi miastami jest utrudnione, ponieważ na Sycylii transport publiczny jest bardzo ograniczony.

Dodatkowym utrudnieniem jest to, że Palermo jest jednym z 16 włoskich miast znajdujących się w strefie ekstremalnych upałów (na poniedziałek, 17 lipca jest tam prognozowane 48 stopni Celsjusza) i jego funkcjonowanie jest poważnie ograniczone. Dzisiaj większość rejsów lądujących w tym porcie jest opóźniona.

Czytaj więcej

Idzie kolejna fala upałów. Będą nowe utrudnienie w podróżach lotniczych

W tej sytuacji pasażerowie, którzy w ciągu kilku najbliższych dni mieli zaplanowaną podróż na Sycylię, powinni dowiedzieć się, czy nie została ona odwołana, bądź przełożona na inny termin. Wiadomo, że np. poniedziałkowy rejs Wizz Aira z Warszawy został odwołany.

Pożar lotniska jest zdecydowanie tzw siłą wyższą. Pasażerom w tej sytuacji linie lotnicze nie wypłacają odszkodowania. Ich obowiązkiem jest natomiast zwrot pieniędzy, bądź zaproponowanie innej daty podróży.

Pożar wybuchł w nocy z niedzieli na poniedziałek na piętrze terminala i szybko rozprzestrzenił się na cały budynek. Personel lotniska zdążył jednak szybko ewakuować wszystkich, nikt nie został ranny, ani poparzony. Kilku osobom, które ucierpiały z powodu dymu, bądź przeżyły szok, udzielono pomocy na miejscu. W poniedziałek rano sala odlotów nadal wypełniona była dymem. W tej chwili nie wiadomo, co było przyczyną wybuchu pożaru i w tej sprawie prowadzone jest dochodzenie.

Zanim oceniono straty, władze lotniska informowały, że normalne operacje ruszą już o 9 rano w poniedziałek, 17 lipca. Okazało się to jednak niemożliwe. Nadal nie wiadomo, czy jeśli rzeczywiście lotnisko wznowi pracę w najbliższą środę, będzie w stanie przyjąć wszystkie zaplanowane rejsy.

Wtedy władze lotniska mają wydać kolejny komunikat. Niektóre samoloty, które miały dzisiaj lądować w Katanii przekierowywane są do oddalonego o 2 godziny jazdy Comiso, bądź Palermo, które jest położone o 4 godz. jazdy dalej. Przemieszczanie się pomiędzy tymi miastami jest utrudnione, ponieważ na Sycylii transport publiczny jest bardzo ograniczony.

Dodatkowym utrudnieniem jest to, że Palermo jest jednym z 16 włoskich miast znajdujących się w strefie ekstremalnych upałów (na poniedziałek, 17 lipca jest tam prognozowane 48 stopni Celsjusza) i jego funkcjonowanie jest poważnie ograniczone. Dzisiaj większość rejsów lądujących w tym porcie jest opóźniona.

2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Transport
Francuskie międzynarodowe lotnisko znów działa po ewakuacji
Transport
Atak wandali na francuską kolej. Tłumy pasażerów na peronach i objazdy
Transport
Pogarszają się prognozy dla przemysłu motoryzacyjnego w Polsce
Transport
Boeing winny i zapłaci za katastrofy B737 MAX. Rodziny ofiar chcą jeszcze więcej
Materiał Promocyjny
Mity i fakty – Samochody elektryczne nie są ekologiczne
Transport
Air France-KLM zawiodły się na igrzyskach w Paryżu. Wyniki mocno w dół