Brytyjski urząd gwarantowania kredytów eksportowych UK Export Finance postanowił tydzień temu zawiesić gwarantowanie kredytów eksportowych i powiadomił urząd do zwalczania oszustw Serious Fraud Office po ogłoszeniu przez Grupę Airbusa o wykryciu anomalii w deklaracjach o dochodach zagranicznych pośredników. Airbus potwierdził istnienie pewnych nieprawidłowości i powiadomił o tym brytyjskie władze.
W Stanach organ udzielający gwarancji kredytowych, Ex-Im Bank nie może pomóc Boeingowi i innym dużym korporacjom, bo Kongres zwleka z zatwierdzeniem trzeciego członka zarządu. Powstała więc dziwna sytuacja, bo dwaj najwięksi producenci samolotów, Airbus i Boeing zostali odcięci od rządowej pomocy w eksporcie.
W Europie Airbus korzysta ze wsparcia finansowego swego eksportu przez Niemcy, Francję i W. Brytanię, kraje, gdzie ma swe zakłady produkcyjne. Zwykle uzgadniano taką pomoc w postaci gwarancji kredytowych proporcjonalnie do obecności przemysłowej w danym kraju.
Rzecznik niemieckiego resortu gospodarki potwierdził teraz, że środki finansowe zapewniane przez Allianz za pośrednictwem agencji Euler-Hermes nie są już dostępne. Dodał, że Berlin sprawdza, czy brytyjski epizod mógłby mieć konsekwencje na kredyty eksportowe już przyznane. We Francji trzy osoby podały o tymczasowym zawieszeniu gwarancji eksportowych. — W W. Brytanii trwają audyty i czekamy na ich zakończenie — stwierdził przedstawiciel rządu.
Grupa Airbusa oświadczyła jedynie, że współpracuje z agencjami gwarantowania kredytów eksportowych i spodziewa się wznowienia finansowania w bliskiej przyszłości.