Już za 19 zł miesięcznie przez rok
Jak zmienia się świat i Polska. Jak wygląda nowa rzeczywistość polityczna po wyborach prezydenckich. Polityka, wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia i psychologia.
Czytaj, to co ważne.
Aktualizacja: 27.08.2025 18:50 Publikacja: 31.05.2022 16:49
Foto: Bloomberg
Przy bliższej obserwacji elementy malowania rosyjskiego narodowego przewoźnika, Aerofłotu są łatwo zauważalne. Lotniczy portal Aerotelegraph, powołując się na „bardzo dobrze poinformowane źródła” potwierdził, że samoloty w nowym malowaniu pierwotnie miał odebrać rosyjski przewoźnik.
Airbus 350-900, który po raz pierwszy pojawił się na południu Francji, na lotnisku producenta w Tuluzie, ma aerofłotowski ciemnoniebieski, a nie biały turecki ogon. Nie ma także dużego tureckiego logo, zastąpiono je małym znaczkiem. Silniki także są nie białe, ale ciemnoniebieskie. Zamalowano oczywiście rosyjską biało-czerwono-niebieską flagę na kadłubie i w tym miejscu znalazła się mała flaga turecka. Także wnętrze maszyny nie przypomina tego, jakie zazwyczaj widzimy u tureckiego przewoźnika, a jest identyczne, jak w Aerofłocie. To, dlatego samoloty Turkish szybko zyskały na rynku nazwę „Turkolotów”.
Jak zmienia się świat i Polska. Jak wygląda nowa rzeczywistość polityczna po wyborach prezydenckich. Polityka, wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia i psychologia.
Czytaj, to co ważne.
Jedynie 0,6 proc. przesyłek nie zostało przez klientów w Polsce odebranych, co jest wynikiem rekordowym w region...
Od początku 2026 roku w Grupie Lufthansy dojdzie do wielkich zmian. Swiss, Austrian Airlines i Brussels Airlines...
W ciągu pierwszych siedmiu miesięcy 2025 r. w polskich portach lotniczych odprawiło się ponad 36 mln pasażerów....
Ponad sto zagranicznych masowców od miesiąca czeka na redzie portu Kaukaz na Morzu Czarnym. Przypłynęły po rosyj...
Do języka potocznego przeszło nieco romantyczne powiedzenie o tym, by może jednak rzucić wszystko i wyjechać w Bieszczady.
W branży przewozu osób drastycznie szybko ubywa kierowców. Liczba działalności gospodarczych na tym rynku po raz...
Kiedyś dotacje, teraz raczej kredyty na preferencyjnych warunkach. Podejście Brukseli do finansowania rozwoju przedsiębiorstw z branży rolno-spożywczej ewoluuje, ale niezmienne jest to, że wciąż firmy mogą liczyć na wsparcie. Co więcej, już nie tylko ze środków unijnych, ale także krajowych.
Masz aktywną subskrypcję?
Zaloguj się lub wypróbuj za darmo
wydanie testowe.
nie masz konta w serwisie? Dołącz do nas