Wiceprezydent Łodzi Adam Pustelnik poinformował w czwartek na konferencji prasowej, że władze Łodzi chcą sprzedać swoje udziały w porcie lotniczym im. Władysława Reymonta. Podczas konferencji wiceprezydenta miasta nie zostały jednak podane szczegóły dotyczące tego, jaką kwotę miasto spodziewa się uzyskać ze sprzedaży ani konkretnego terminu operacji. Władze Łodzi muszą jeszcze uzyskać zgodę radnych na pozbycie się udziałów w lotnisku.
Wiadomo jednak, że choć władze Łodzi otwarte są na propozycje potencjalnych inwestorów, to najchętniej widziałyby na Lublinku hub logistyczny. Łódzkie lotnisko ma na to potencjał, bo położone jest w korzystnym miejscu w pobliżu zbiegu ważnych szlaków komunikacyjnych. Operatorzy logistyczni korzystali z łódzkiego lotniska coraz chętniej – dopiero kryzysowy 2020 rok przyniósł nieznaczne zmniejszenie liczby przeładowanych na Lublinku towarów. O zaletach położenia lotniska wprost napisała na Twitterze prezydentka miasta Hanna Zdanowska.