Reklama

Hobbici czyli klęska urodzaju

Linie lotnicze - Air New Zealand, członek Star Alliance przeżywają nadzwyczajną koniunkturę. Podobnie mówią Chińczycy z Air China. I szefowie innych przewoźników latających do Nowej Zelandii.

Publikacja: 30.10.2016 14:33

Hobbici czyli klęska urodzaju

Foto: AFP

Powód? Ten kraj został odkryty przez turystów i to do tego stopnia, że  najazd cudzoziemców, którzy chcą odwiedzić Nową Zelandię jest już trudny do ogarnięcia. Wszystko przez hobbitów, a właściwie tło na którym się pokazywały. Ten kraj jest wyjątkowo popularnym kierunkiem dla Amerykanów, Chińczyków oraz Australijczyków, którzy do Nowej Zelandii  mają najbliżej.

W ciągu pierwszych 3 kwartałów tego roku wpływy z turystyki wzrosły o 20 procent - wynika ze Statistics New Zealand. Przy tym  pierwsze 9 miesięcy 2015 też mogły się poszczycić podobnym wzrostem w porównaniu z 2014 - o 17 proc. Co ściąga turystów do tego kraju na końcu świata, który przecież wcale nie jest tani? Piękne krajobrazy, no i marketing w którym hobbity naprawdę się napracowały w ciągu ostatnich kilku lat.  Dołożył się jeszcze najsłynniejszy przewodnik „Lonely Planet", który poleca właśni Nową Zelandię i mało znane Taranaki , jako kraj i region  który trzeba koniecznie odwiedzić w 2017 roku.

Już za 19 zł miesięcznie przez rok

Jak zmienia się Polska, Europa i Świat? Wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia i historia w jednym miejscu i na wyciągnięcie ręki.

Subskrybuj i bądź na bieżąco!

Reklama
Transport
Embraer uciekł spod celnego topora Trumpa. I ma nowych przyjaciół w Europie
Transport
Katarski boeing dla Donalda Trumpa już jest w USA. To bardzo drogi prezent
Transport
Cyberatak na Aerofłot ujawnia luki w rosyjskim systemie IT. Hakerzy publikują dane prezesa
Transport
Awaria radaru w Wielkiej Brytanii. Loty opóźnione i odwołane
Transport
PKP Cargo chce nowego systemu wynagradzania. Czy będą zwolnienia?
Reklama
Reklama