Reklama

„Sajgon” na lotnisku w Las Palmas

Strajk pracowników od odprawy bagaży na lotnisku w Las Palmas na Gran Canaria doprowadził do nieopisanego chaosu. Pierwszego dnia pasażerowie ponad 18 lotów odlecieli bez walizek — informuje miejscowy dziennik „La Provincia”.

Publikacja: 07.09.2021 17:20

Problemy na lotnisku w Las Palmas

Problemy na lotnisku w Las Palmas

Foto: Bloomberg

Strajk ma przerywaną postać do 20 września, po tej dacie będzie bezterminowy, a przystąpiło do niego kilka organizacji związkowych pracowników naziemnych od obsługi bagaży z firmy Groundforce, która wraz z Iberią odpowiada za obsługę bagaży. Domagają się poprawy warunków pracy w związku z ciągłym naruszaniem przez pracodawcę układu zbiorowego pracy — poinformował jeden z rzeczników związkowych.

Pierwszy dzień strajku trwał w niedzielę 12 godzin, zakończył się o północy i dotyczył ponad 90 proc. z 20 lotów, doprowadził do opóźnień (nawet o 1,5 godziny) w startach i w opuszczaniu samolotów. Operator lotnisk w Hiszpanii, państwowa firma AENA poinformowała, że wielu podróżnych odleciało bez swych walizek, największa liczba takich przypadków dotyczyła lotniska w Las Palmas.

Tylko 19 zł miesięcznie przez cały rok.

Bądź na bieżąco. Czytaj sprawdzone treści od Rzeczpospolitej. Polityka, wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia i psychologia.

Treści, którym możesz zaufać.

Reklama
Transport
Pokłosie zamówienia LOT-u. Airbus podwoi zatrudnienie w Polsce
Transport
PKP Cargo musi szukać zleceń i oszczędności
Transport
LOT rośnie szybciej niż konkurencja. Ale problemów nie brakuje
Transport
Wielkie zmiany w Lufthansie. Najważniejsze decyzje pod jednym dachem
Transport
Amerykanie znieśli sankcje na białoruską Belavię. Co to znaczy?
Reklama
Reklama