Duże pieniądze na pożegnanie Toma Endersa

Nazywa się różnie: złoty parasol, złoty spadochron, złoty uścisk dłoni, a oznacza to samo - odprawę dla prezesa po zakończeniu pracy w danej firmie. W przypadku Toma Endersa i Grupy Airbusa jest to 36,8 mln euro - podał "Le Monde" za agencją analiz ładu korporacyjnego Proxinvest

Publikacja: 02.04.2019 16:18

Duże pieniądze na pożegnanie Toma Endersa

Foto: Bloomberg

60-letni Niemiec zwolni naczelne stanowisko w grupie 10 kwietnia po WZA w Amsterdamie. Enders zajmował od 2000 r. różne stanowiska w gremiach kierowniczych Airbusa, który w 2018 r. wypracował zysk netto 3 mld euro od obrotów 63,7 mld, ale bilans dokonań Niemca nie jest pozbawiony krytyki - uważa francuski dziennik. Nie poprawiło go megazamówienie 300 samolotów za 30 mld euro podczas wizyty we Francji prezydenta Xi Jinpinga.

Pięć tygodni wcześniej Airbus ogłosił zakończenie produkcji A380 w 2021 r., co dotknie 3-3,5 tys. zatrudnionych. Trudno jednak winić za to obecnego prezesa grupy, bo przygotowania do uruchomienia programu zaczęto na początku lat 90., ostateczną decyzję podjęto w 2002 r. na podstawie optymistycznych prognoz. Europejczycy nie zwracali uwagi na opinię Boeinga, który twierdził konsekwentnie, że nie ma przyszłości dla tak dużego samolotu.

Czytaj o tym, co dla Ciebie ważne.

Sprawdzaj z nami, jak zmienia się świat i co dzieje się w kraju. Wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia, historia i psychologia w jednym miejscu.
Transport
Donald Tusk zapowiada program „Polskie morze”. Na Bałtyku ma być bezpieczniej
Transport
NATO nie pojedzie koleją. Rail Baltica poważnie opóźniona
Transport
Pilot wywołał pożar w samolocie British Airways, bo pomylił lewą rękę z prawą
Transport
Wojna lotnicza? Bruksela grozi cłami Boeingowi
Transport
Uber ma kłopoty. Wyniki rozczarowały, najniższy wzrost od czasów pandemii