PKP Szybka Kolej Miejska w Trójmieście otworzyła oferty w przetargu na dostawę dwóch fabrycznie nowych elektrycznych zespołów trakcyjnych. Do konkursu stanęły dwie firmy: nowosądecki Newag i bydgoska Pesa. Tańszą ofertę złożyła giełdowa spółka. Nowe pociągi chce wykonać za 35,6 mln zł. Oferta Pesy jest nieco droższa i opiewa na 36 mln zł. Kryterium ceny nie jest jedynym, które decyzje o wyborze dostawcy. PKP SKM w Trójmieście określiło, że cena decyduje w 80 proc. o wyborze zwycięzcy. Pozostałe punkty przyznawane są za wysokość podłogi pociągu, która ma być dostosowana do wysokości peronów przewoźnika. Obie spółki otrzymały w tym zakresie maksymalną ilość punktów.

Zamawiający określił, że pociągi muszą mieć do 90 m długość, posiadać 144 miejsca siedzące i 359 stojących. Newag zaoferował zmodyfikowane pociągi z rodziny Impuls. Produkowany przez spółkę tabor jest jednym z najnowocześniejszych w Polsce. Newag podaje, że Impuls jest ekonomicznym i bezpiecznym pociągiem, cechującym się niskim zużyciem energii elektrycznej, gdyż podczas hamowania oddaje energię do sieci trakcyjnej. Skład osiąga prędkość eksploatacyjną 160 km/h.

Pociągi będą kursować pomiędzy Wejherowem, a nowym przystankiem Gdańsk Śródmieście. Na tory wyjadą w II kwartale przyszłego roku.

Wcześniej, bo dwa miesiące temu Newag podpisał z Kolejami Mazowieckimi umowę na dostawę 12 pociągów pasażerskich. Wartości kontaktu określono na 257,3 mln zł brutto. Oprócz dostawy pojazdów kontrakt gwarantuje świadczenie usług serwisowych (przez 48 miesięcy od daty dostawy każdego pojazdu), przekazanie pakietu naprawczego, a także przeszkolenie pracowników przewoźnika. Giełdowa spółka udziela też gwarancji na każdy skład na okres 78 miesięcy.

W ubiegłym roku spółka prawdopodobnie zrealizowała prognozy wyników finansowych. Przewidywała ona osiągnięcie 919 mln zł przychodów ze sprzedaży oraz 79 mln zł zysku netto. W piątek na otwarciu sesji kurs akcji Newagu wyniósł 23,7 zł za akcję i był taki sam jak na czwartkowym zamknięciu.