Władimir Putin miał podpisać dekret o powołaniu nowej firmy, która przejmie aktywa lotniska Szeremietiewo kontrolowane teraz przez państwo i prywatną TPS Avia, dowiedział się Forbes. Ta ostatni należy do Arkadija Rotenberga jednego z najbliższych ludzi Putina oraz do Aleksandra Pomonarienko. Obaj bogacze dostaną kontrolę nad nową spółką a państwu zostanie ok. 30 proc. udziałów.

Obecnie skarb państwa ma 83,04 proc. akcji Międzynarodowego Portu Lotniczego Szeremietiewo (MPL). To ta spółka zarządza lotniskiem, obsługuje ruch pasażerki i towarowy oraz czerpie zyski z dzierżaw oraz wynajmu powierzchni.

W 2014 r firma była na potężnym minusie (14,9 mld rubli starty czyli na dziś 222 mln dol.). Jednym z dyrektorów biorących wielkie gaże za zasiadanie w radzie jest Ponomarienko. W 2013 r TPS Avia wygrała przetarg na budowę Północnego kompleksu terminali lotniska, mającego obsługiwać 40 mln pasażerów i 500 tys. ton towarów rocznie; miała też zbudować 1,1 km korytarz łączący terminale oraz kompleks do tankowania samolotów. W projekt firma obiecywała włożyć 635 mln dol.. Budowa ruszyła w tym roku a ma się zakończyć w 2017.

Obecnie Szeremietiewo obsługuje 31 mln pasażerów (2014 r) a może maksymalnie 33 mln. Jego największym konkurentem jest prywatne Domodiedowo.