Pierwszy egzemplarz maszyny z sukcesem rozpoczął pierwsze loty testowe z Renton w stanie Waszyngton. Już w przyszłym roku nowa wersja najpopularniejszego samolotu amerykańskiego koncernu zacznie przewozić pasażerów.
737 MAX jest odpowiedzią Boeinga na produkt najgroźniejszego konkurenta – Airbusa, który zaledwie kilka dni temu przekazał Lufthansie pierwszy egzemplarz A320neo. W obu przypadkach chodzi o powiększone i zmodernizowane wersje najpopularniejszych wąskokadłubowych samolotów używanych w lotnictwie cywilnym na krótkich i średnich trasach.
Pierwsze loty nowego Boeinga 737 MAX nazwanego “Spirit of Renton” przebiegły bez zakłóceń, a fabryczni piloci wyrażali się o samolocie w samych superlatywach. Już wkrótce testom i procedurom certyfikacyjnym poddane zostaną kolejne 4 maszyny. To już trzecia poważna modernizacja samolotu obecnego w lotnictwie cywilnym od 1967 roku. Nowe maszyny mają być wyposażone w oszczędniejsze o 14 proc. silniki LEAP-1B. Boeingi MAX będą montowane w trzech wersjach – 7, 8 i 9 i w zależności od konfiguracji będą w stanie przewozić od 126 do 220 pasażerów.
Najbardziej oszczędny – przeznaczony dla linii niskokosztowych – ma być jeden z wariantów modelu 8, który będzie w stanie przewieźć o 11 podróżnych więcej niż standardowa wersja MAX 8. Boeing zaczął zbierać zamówienia na nowy model jeszcze w 2012 roku i ne może narzekać na brak zainteresowania. Koncern chce zwiększyć zdolności produkcyjne do 57 maszyn miesięcznie w 2019 roku.
W tym samym jednak czasie Airbus ma już montować aż 60 swoich A320neo. Podobnie jak w przypadku Boeinga także i A32neo produkowane będą w trzech wersjach i będą mogły przewozić od 140 do 240 osób. Boeingi 737 to najpopularniejsze samoloty pasażerskie na świecie. Do minionego tygodnia przewoźnikom przekazano aż 8888 tych maszyn.