Uwagą inwestorów cieszą się technologie automatyzacji procesów z wykorzystaniem botów software'owych (nazwane RPA), które zastępują operacje wykonywane przez ludzi na komputerach.
W transporcie istnieje duża przestrzeń do automatyzacji procesów administracyjnych z wykorzystaniem botów, co dostrzegły przedsiębiorstwa. PwC szacuje, że w latach 2016–2022 średnioroczna dynamika przychodów spółek świadczących rozwiązania z zakresu RPA wyniesie 50 proc. Spółki oferujące rozwiązania telematyczne zanotują blisko 8-procentowy średnioroczny wzrost, firmy zaś oferujące rozwiązania pozwalające na remonty predykcyjne – 37 proc. średniorocznie. Obiecująca jest także technologia blockchain, zwiększająca bezpieczeństwo obrotu poprzez lepszą identyfikację produktu, przejrzystość i niezawodność.
Kolejny aspekt to platformizacja rynków, czyli rozwój cyfrowych platform pozwalających na zamawianie usług online od dużej bazy usługodawców. Zmienią rynek także cyfrowi giganci. Branża obawia się wejścia na rynek transportu i logistyki dużych spółek, które powstały dzięki technologiom cyfrowym. PwC szacuje, że całkowite oszczędności uzyskane dzięki automatyzacji procesów w transporcie w latach 2016–2022 sięgną 5 proc.
Rewolucją dla branży będzie wdrożenie do użytku pojazdów autonomicznych, nie wypełni to jednak w krótkiej perspektywie czasu niedoboru kierowców. Szacuje się, że rozwiązania w zakresie pełnej autonomii pojawią się na rynku dopiero po 2025 roku. W początkowej fazie wdrożenie rozwiązań z zakresu autonomii będzie wiązało się z nakładami inwestycyjnymi, jednak w długiej perspektywie umożliwi zwiększanie przewagi kosztowej.
Postępująca autonomizacja i cyfryzacja w długim okresie będzie wymagała rozwoju kadr o nowych umiejętnościach, w tym m.in. specjalistów w zakresie IT. Jest to także szansa na zwiększenie atrakcyjności pracy w branży transportowej dla młodych ludzi.
Zdaniem autorów raportu przekształcanie branży transportowej z tradycyjnej w uprzemysłowioną nastąpi za sprawą m.in. autonomizacji pojazdów, która pozwoli obniżyć koszty działalności o 15 proc. po 2025 roku dzięki zmniejszeniu kosztów pracy, a potencjalnie nawet do poziomu 28 proc. w okolicy 2030 roku w porównaniu z 2016 rokiem. PwC oblicza, że w przypadku zastosowania pojazdów autonomicznych koszt kierowcy zmaleje po 2025 roku do niecałych 12 proc. całości wydatków, gdy w 2016 roku stanowił on niemal 39 proc.
Autonomizacja przyczyni się również do spadku zapotrzebowania na kierowców i wzrostu zapotrzebowania na specjalistów zajmujących się obsługą systemów autonomicznych.
Drugim decydującym czynnikiem jest rozwój napędów alternatywnych – dostosuje on branżę do rosnących wymagań w zakresie emisji CO2 i długookresowo umożliwi ograniczanie kosztów transportu, jednak wpływ ten będzie można zaobserwować nie prędzej niż w perspektywie 2025 roku.
Rozwój nowych technologii wiąże się z wysokimi nakładami, dlatego rozwiązania w zakresie autonomii i nowych napędów będą łatwiej dostępne dla dużych przewoźników, o większych zdolnościach inwestycyjnych, co może stanowić czynnik zwiększenia poziomu koncentracji w branży.
Opinia dla „Rzeczpospolitej":
Maciej Wroński, prezes Związku Pracodawców „Transport i Logistyka Polska"
Pakiet mobilności i zrewidowana dyrektywa o pracownikach delegowanych wprowadzą zaostrzenia, m.in. dotyczące płac. Dziś, pracując w innym państwie, kierowca powinien otrzymać co najmniej stawkę minimalną obowiązującą w tym kraju. Natomiast już w niedługiej przyszłości ma obowiązywać system „takiej samej płacy", znacznie zwiększając koszty. Ważną kwestią dla przewoźników i kierowców jest zrozumienie i właściwe stosowanie obowiązującego prawa. Dodatkowo na powszechnie obowiązujące przepisy nakładać się będą postanowienia miejscowych układów zbiorowych, co skomplikuje prawidłową wykładnię prawa. Wpływ ryzyka związanego z niewłaściwym stosowaniem skomplikowanych przepisów jest już dziś widoczny we Francji – obawy z tym związane, ryzyko nieproporcjonalnie wysokich sankcji oraz agresywne i niekoniecznie zgodne z europejskim prawem działania tamtejszych służb kontrolnych spowodowały wycofanie się wielu mniejszych przewoźników z tego rynku.
Grzegorz Urban, dyrektor w zespole ds. transportu i logistyki w PwC
Przedsiębiorcy powinni przygotować się na rosnącą wielokulturowość kadr. W 2018 roku kierowcy z Ukrainy stanowili aż 72 proc. kierowców spoza UE pracujących w Polsce. W przypadku wyczerpania w najbliższym czasie zasobów pracowników z Ukrainy, przewoźnicy mogą rozważyć pozyskiwanie pracowników również z Azji Środkowej czy Południowej i Wschodniej. Mimo że na niektórych zagranicznych rynkach obserwowane są braki kierowców, zatrudnienie w Europie pozostaje atrakcyjne dla pracowników spoza naszego kontynentu z uwagi na różnice w wysokości wynagrodzeń. Niezbędne stanie się również wprowadzenie profesjonalnego zarządzania zasobami ludzkimi, aby odpowiadać na rosnące wraz ze zmianą pokoleniową oczekiwania kierowców, zmniejszać ich rotację i zwiększać przywiązanie pracowników do pracodawcy.
Martyna Dziubak, Santander Bank Polska:
W ostatnich latach udział w rynku największych graczy utrzymywał się na stałym poziomie – jednak wyzwania stojące przed sektorem transportu w aspekcie zmian prawnych, technologicznych czy napięć geopolitycznych będą prawdopodobnie skutkować nieobserwowaną do tej pory konsolidacją. W nadchodzących latach kluczowym czynnikiem sukcesu może się okazać optymalizacja kosztów oraz szybka adaptacja do zmian technologicznych. Dlatego przewoźnicy będą poszukiwać nie tylko zwiększenia skali działalności, ale także jej dywersyfikacji o wysokomarżowe usługi oraz nowe rozwiązania. Do wyścigu technologicznego stają więc nie tylko producenci taboru, ale także przedsiębiorstwa transportowo-logistyczne. Już obecnie obserwowana jest wysoka aktywność globalnych graczy w tworzeniu i testowaniu rozwiązań z zakresu nowych napędów i systemów autonomicznej jazdy. Jak wskazano w raporcie po 2025 r., zastosowanie rozwiązań autonomicznych może przyczynić się do redukcji kosztów o 28 proc. w porównaniu z 2016 r.
Bartosz Toczony, dyrektor departamentu sektorów strategicznych Santander Bank Polska:
Konsolidacja w branży transportu drogowego jest nieunikniona. Pozycja dużych przedsiębiorstw będzie się wzmacniać, z kolei małe, mniej efektywne firmy, będą miały coraz więcej trudności z utrzymaniem się na rynku. Dlatego już dziś budowanie odpowiedniej skali działalności, która umożliwi optymalizację kosztów, stanowi kluczowy czynnik sukcesu. Odpowiedzią mniejszych przedsiębiorstw na wyzwania sektorowe może być próba zmniejszenia kosztów, np. poprzez zrzeszanie się w grupy zakupowe, lub specjalizacja w niszach, co pozwoli generować wyższe marże.
- Materiał powstał przy współpracy z autorami i partnerami raportu Transport Przyszłości.