W pierwszej kolejności remontowana będzie jezdnia w kierunku Warszawy a następnie w kierunku Poznania. Ruch na odcinku objętym pracami będzie odbywał się jedną jezdnią. Utrudnienia mają potrwać do końca roku szkolnego. Roboty wykonuje Stabag. Mają kosztować 17 mln złotych.
Rusza także remont opolskiego odcinka autostrady A4, który zrealizuje Skanska. Obejmie on fragment jezdni w kierunku Wrocławia od węzła Brzeg do węzła Opole Zachód. To około 28 kilometrów trasy. Rozpoczęcie prac planowane jest na poniedziałek 4 kwietnia w godzinach przedpołudniowych. Roboty drogowe na opolskim odcinku A4 zaplanowane zostały do 30 czerwca 2016 r. Gdyby pogoda nie pozwoliła zakończyć remontu przed wakacjami, prace zostaną wstrzymane i dokończone we wrześniu.
Na A4 również wymieniana będzie wierzchnia warstwa ścieralna. Prace podzielono na 4 etapy. Każdy potrwa 3-4 tygodnie. Przewiduje się, że kolejno wyłączane z ruchu będą odcinki o długości od 6,5 do 9,3 kilometra. Ruch w obu kierunkach będzie się wówczas odbywał drugą jezdnią. Dla zapewnienia bezpieczeństwa oba kierunki ruchu oddzielone będą metalowymi barierami. Natomiast wszędzie tam, gdzie będą prowadzone prace jak również na odcinkach jezdni poprzedzających zwężenia, wprowadzone zostaną ograniczenia prędkości. Tegoroczny remont opolskiej autostrady jest czwartym z rzędu, licząc od 2013 roku. Po jego zakończeniu nowa nawierzchnia będzie już na połowie całego opolskiego odcinka trasy.
W tym roku remontowany będzie także koncesyjny odcinek A4, pomiędzy Katowicami a Krakowem. Roboty zakończą się dopiero w roku 2017. Podpisany przez zarządzający płatnym odcinkiem Stalexport kontrakt z z konsorcjum firm Pavimental Polska z Warszawy i Pavimental SpA z Rzymu wart jest 40,2 miliona złotych. Wymiana nawierzchni oznacza, że ruch na trasie mocno spowolni, a kierowcy muszą przygotować się na uciążliwą jazdę w korkach. O tym, co może się dziać na trasie świadczy ubiegłoroczna wymiana nawierzchni na 3-kilometrowym fragmencie A4 w kierunku Krakowa pomiędzy węzłami Murckowska a Mysłowice: w godzinach szczytu korek miał prawie 10 kilometrów długości.