Reklama

Kolejny poślizg berlińskiego lotniska

Berliński port lotniczy im. Willy'ego Brandta w Berlinie (BER) wbrew wcześniejszym zapowiedziom nie rozpocznie działalności w 2017 roku. O kolejnym poślizgu w realizacji tej inwestycji poinformował w sobotę szef spółki Flughafen Berlin Brandenburg GmbH.

Aktualizacja: 21.01.2017 13:16 Publikacja: 21.01.2017 13:01

Berliński port lotniczy im. Willy'ego Brandta w Berlinie (BER) wbrew wcześniejszym zapowiedziom nie

Berliński port lotniczy im. Willy'ego Brandta w Berlinie (BER) wbrew wcześniejszym zapowiedziom nie rozpocznie działalności w 2017 roku.

Foto: Bloomberg

"Jak wynika z najnowszych analiz, o których pod koniec ubiegłego tygodnia poinformowałem udziałowców, ryzyko jest zbyt duże, by obstawać przy terminie otwarcia BER w roku bieżącym" - oświadczył Karsten Muehlenfeld.

Burmistrz Berlina Michael Mueller potwierdził, że "nic nie wyjdzie" z otwarcia lotniska w 2017 roku.

 

Jedną z przyczyn kolejnego opóźnienia są problemy z drzwiami terminalu. Muszą one zostać ponownie okablowane, gdyż obecnie nie zamykają się hermetycznie, co powoduje, że w przypadku pożaru niemożliwe będzie całkowite usunięcie dymu.

 

Reklama
Reklama

O możliwym przesunięciu terminu otwarcia informowały wcześniej niemieckie media. Gazeta "Bild" pisała w grudniu, że termin otwarcia tego berlińskiego lotniska zostanie przesunięty po raz piąty, tym razem na wiosnę 2018 roku.

 

Budowa portu lotniczego Berlin-Brandenburg (BER) im. Willy'ego Brandta w Schoenefeld w południowo-wschodniej części stolicy Niemiec rozpoczęła się w 2006 roku. Pierwsze samoloty miały wystartować na jesieni 2011 roku. Z powodu licznych technicznych usterek, w tym niesprawnej instalacji przeciwpożarowej, termin otwarcia lotniska kilkakrotnie przesuwano.

 

Nowy port lotniczy obliczony jest na obsługę 27 mln pasażerów rocznie. Już teraz wiadomo, że pojemność portu będzie wkrótce zbyt mała, a liczba pasażerów może wzrosnąć do 37 mln.

 

Reklama
Reklama

Budowa lotniska pochłonie zapewne co najmniej 5,4 mld euro, czyli dwukrotnie więcej niż zakładał pierwotny kosztorys. Inwestycja powstaje na terenie dawnego głównego lotniska pasażerskiego NRD Berlin-Schoenefeld.

 

Nowy port lotniczy Berlina ma być trzecim co do wielkości w Niemczech po Frankfurcie nad Menem i Monachium. To największa inwestycja infrastrukturalna w Niemczech w ostatnich latach.

Udziałowcami spółki budującej lotnisko jest skarb państwa oraz kraje związkowe Berlin i Brandenburgia. Ciągnąca się latami budowa BER stała się symbolem niezdolności władz RFN i Berlina do realizacji prestiżowej inwestycji.

Transport
PKP Cargo chce nowego systemu wynagradzania. Czy będą zwolnienia?
Transport
Filip Czernicki, prezes CPK: Wchodzimy w nową fazę rozwoju
Transport
Aerofłot wciąż w mocy hakerów. Kolejne loty odwołane, trwa liczenie strat
Transport
Atak hakerski na Aerofłot. Paraliż największego lotniska
Transport
Koniec z haraczem za walizkę? Unia chce uregulować bagaż podręczny
Reklama
Reklama