Die Welt" podał, że niemieckie lotnictwo wojskowe sprawdzało 10 silników samolotów A400M po wykryciu pęknięć w komorze spalania samolotu odebranego przez Malezję. Inspekcję i następne kontrole po 500 godzinach lotów, potem po kolejnych 250, zleciła EASA pod koniec ubiegłego roku EASA — podał dziennik i rzecznik Airbusa, Florian Taitsch.
- Wszystkie silniki zostały sprawdzone, doszło tylko do jednolitego incydentu — powiedział Florian Taitsch. Nie wykryto żadnego problemu w którymkolwiek z silników w pierwszych 31 dostarczonych samolotach A400M — dodał.
Rzecznik niemieckiego lotnictwa wojskowego powiedział, że drobne rysy stwierdzono w 10 silnikach, ale to zwyczajne zjawisko w komorach spalania i nie ma żadnego wpływu na bezpieczeństwo czy ich pracę.