Dorosła ośmiornica pacyficzna mierzy ok. 4 m i może ważyć nawet 270 kg. Nowo narodzony osobnik jest natomiast wielkości... ziarna ryżu. Przyspieszenie, z jakim kameleon wystrzeliwuje swój język, jest pięciokrotnie większe niż to osiągane przez myśliwiec F-16. 200 milionów – tyle owadów przypada na każdego człowieka na Ziemi. Czy świat roślin jest równie niesamowity? Jak najbardziej. Bambus potrafi bowiem urosnąć dziennie aż 46 cm, a sosna kolczysta dożywa 5 tysięcy lat.
Łącznie, w dziesięciu podzielonych tematycznie odcinkach tej fascynującej serii, zostanie zaprezentowanych 130 opowieści o wyzwaniach, jakie wybranym gatunkom roślin i zwierząt stawia Matka Natura. A także spektakularnych, nadzwyczajnych taktykach, jakie rozwinęły one, aby przetrwać w świecie, w którym rządzi prawo silniejszego. Co ciekawe, aż 54 spośród wszystkich sytuacji udało się uwiecznić na filmie po raz pierwszy w historii! Mowa np. o delfinach butlonosych z Zatoki Florydzkiej, które „opatentowały" specjalny sposób połowu ryb. Albo o zebraniu nowych dowodów na to, że zamieszkujące południową Azję warany z Komodo uśmiercają bawoły za pomocą jadu.
Z jakich jeszcze powodów warto obejrzeć serię „Życie" na Animal Planet? Choćby ze względu na szereg widowiskowych technik filmowania, jaki zastosowali twórcy, a które na ekranie dają piorunujący rezultat. Wszystkie ujęcie zostały bowiem nakręcona w jakości HD, a wiele scen ? szczególnie tych z życia roślin, które są rozciągnięte w czasie ? powstało z wykorzystaniem techniki poklatkowej. Natomiast sceny, których ludzkie oko na żywo nie mogłoby wychwycić – np. polowanie najszybszej ryby świata żaglicy na sardynki, widzowie będą mogli podziwiać dzięki wykorzystaniu tzw. szybkich kamer i efektowi slow motion.
O rozmachu, jaki towarzyszył całemu projektowi, można by pisać długo. Filmowcy odwiedzili bowiem wszystkie siedem kontynentów. Zdjęcia były kręcone przez nich na lądzie, pod wodą i w powietrzu, praktycznie pod każdą szerokością geograficzną. Wszystko to sprawiło, że angielski dokument powstawał ponad cztery lata i jest uznawany za jeden z najdroższych w historii telewizji. Jeśli dodać do tego, że w całość zaangażował się słynny propagator wiedzy przyrodniczej sir David Attenborough, a za oprawę muzyczną odpowiadał nagrodzony Oscarem i nagrodą Emmy kompozytor George Fenton, to mamy pełen obraz tej niesamowitej serii.