Ewelina Pietrowiak, reżyserująca sztukę Sébastiena Thiéry'ego, próbuje znaleźć w tej – dość błahej historyjce – drugie dno. Pokazuje sytuację człowieka bezradnego wobec stojącego gdzieś poza nim systemu decydującego o całym jego życiu.
Jacek Kraft, grany przez Krzysztofa Tyńca, usiłuje pewnego dnia wypłacić większą kwotę i staje nagle przed absurdalnym oskarżeniem. Bank, przejęty przez grupę indyjską, zaczyna wkraczać w jego życie prywatne i zarzucać porzucenie swojej kasty. Kraft, w porównaniu ze swoimi rodzicami, zarabia bowiem według niego zdecydowanie za dużo. Mężczyzna zostaje uwięziony za szklanymi drzwiami, a obsługujący go urzędnicy zachowują się coraz dziwniej.
Pietrowiak podkreśla bezradność Krafta, budując na scenie Ateneum obezwładniająco zimną scenografię złożoną z białych ścian wypełnionych niezliczonymi szufladami. Gdzieś za szklanymi drzwiami przemyka tłum obojętnych ludzi. Kamera śledzi każdy ruch Krafta, rzucając zbliżenie jego oczu na ekran w tle sceny. To najciekawsze chwile tego przedstawienia, kiedy spod kostiumu nowobogackiego aroganta zaczyna wyglądać strach.
Nastrój osaczenia szybko zastępują jednak sytuacyjne skecze między Kraftem a resztą postaci. Pozostaje po nich niedosyt i poczucie miałkości materiału, za który wzięła się Ewelina Pietrowiak.
„Kasta la vista", teatr Ateneum, ul. Jaracza 2, bilety 50 zł, rezerwacje: tel. 22 625 73 30, premiera: czwartek (28.04), kolejne spektakle piątek (29.04) – sobota (30.04), wtorek (3.04) – czwartek (5.04), godz. 19