„Ełk, Wind & Fire” to Festiwal Teatrów Plenerowych, który już od czterech lat odbywa się w Ełku. W tym roku impreza potrwa trzy dni, rozpocznie się 17 lipca. Nowością będą tańce z ogniem i pokazy pirotechniczne. – W zeszłym roku podczas imprezy występowały tylko teatry uliczne, w tym roku dzięki dofinansowaniu z urzędu miasta festiwal odbędzie się z większym rozmachem – mówi Piotr Witaszczyk, dyrektor Ełckiego Teatru Tańca.
Codziennie będą się odbywać przedstawienia dla dorosłych i dla dzieci, a na wieczór przewidziano pokazy pirotechniczne. – W każdej edycji festiwalu pokazujemy spektakle, które są znane nie tylko w Polsce, ale i na świecie – mówi Piotr Witaszczyk. Stałym elementem festiwalu są przedstawienia dla dzieci. Codziennie będą mogły obejrzeć dwa spektakle. W ciągu dnia ełczan i turystów będą bawić teatry uliczne.
– Na ulicach artyści pokażą swoją twórczość, będzie można na chwilę przystanąć, by obejrzeć pokaz – opowiada Witaszczyk. Ciekawostką dla dzieci i dorosłych będą także występy teatrów ognia. Zjadą się tancerze z Wrocławia i Legnicy, na pewno przyjedzie teatr tancerzy ognia Avator, Salamandra. – Zatańczą z pałeczkami ogniowymi, będzie można zobaczyć, jak połykają ogień i jak dotykają nim ciała – podkreśla Witaszczyk.
Tradycją stało się, że Festiwal Teatrów Plenerowych kończy pokaz sztucznych ogni „Ełckie błyskawice”. Wieczorami popisywać się będą firmy pirotechniczne, m.in. z Olsztyna, Częstochowy, firma Khan z Kaliningradu. W rytm zaaranżowanej muzyki w niebo polecą setki fajerwerków i bomb. Na zakończenie festiwalu odbędzie się finał, w którym wszystkie obecne firmy pirotechniczne będą walczyć o Grand Prix. – Mamy nadzieję, że impreza przeciągnie tłumy, w zeszłym roku gościło u nas około 2 tysięcy widzów, być może dzięki pokazom ogniowym zainteresowanie wzrośnie – mówi Piotr Witaszczyk.
Impreza będzie się odbywała na plaży miejskiej. Wstęp wolny.