Reklama
Rozwiń

Taniec z gwiazdami rapu w amfiteatrze na Woli

Breakdance'owe bitwy, koncerty rapowych gwiazd, tłumy w amfiteatrze i otwarcie nowego klubu hiphopowego – jak co roku Warsaw Challenge było „na wypasie".

Publikacja: 09.05.2011 14:30

Występy tancerzy były na bardzo wysokim poziomie

Występy tancerzy były na bardzo wysokim poziomie

Foto: Fotorzepa, Darek Golik DG Darek Golik

De La Soul, GrubSon, Parias, HIFI Banda, TeDe czy Chonabibe Soundsystem – te nazwy każdemu miłośnikowi rapu mówią bardzo wiele. Nic więc dziwnego, że na największą imprezę hiphopową w Polsce ściągnęły tłumy.

Pierwszego dnia po raz pierwszy w historii Warsaw Challenge odbyły się zawody Red Bull BC One Cypher – polskie eliminacje do światowych mistrzostw breakdance, które odbędą się w listopadzie w Sankt Petersburgu.

W pierwszych bitwach odpadły jedyne dziewczyny w 16-osobowej grupie – Zofia i Maszynka. Po efektownych walkach zwycięzcą został Mariusz Bromirski – „Maniek", który razem z Tomaszem Kulisiem „Klejem" będą reprezentować Polskę w regionalnych kwalifikacjach Red Bull BC One zaplanowanych na lipiec w Stambule.

– Jedno mogę obiecać: w Stambule dam z siebie wszystko – mówił „Maniek".

Efektowne walki oglądać można było też w niedzielę.

W półfinale Killafornia pokonała Pokemon Crew i zdobyła Nagrodę Prezydenta Warszawy.

Ogromnym powodzeniem cieszyły się koncerty. Zarówno kultowe De La Soul, jak i Hocus Pocus oglądały tysiące fanów.

W weekend otworzył się też nowy hiphopowy klub – Why Not? Tam hucznie zakończono imprezę.

Taniec
„Prometeusz” żegna dyrektora Waldemara Dąbrowskiego
Materiał Promocyjny
25 lat działań na rzecz zrównoważonego rozwoju
Taniec
Trzy nosy Pinokia. Premiera Polskiego Baletu Narodowego
Taniec
Josephine Baker: "zdegenerowana" artystka w spódniczce z bananów
Taniec
Agata Siniarska zatańczy na festiwalu w Berlinie
Taniec
Taneczne święto Indii