Reklama

Pharrell Williams pozywa Trumpa

Amerykański raper i producent Pharrell Williams zapowiedział pozew przeciwko Donaldowi Trumpowi. Prezydent USA bez jego zgody wykorzystuje utwór "Happy", a na domiar złego wykorzystał go podczas wiecu wyborczego kilka godzin po ataku na synagogę w Pittsburghu, gdzie napastnik-antysemita zastrzelił 11 osób.

Publikacja: 30.10.2018 10:47

Pharrell Williams pozywa Trumpa

Foto: AFP

amk

Protestacyjne pismo do Donalda Trumpa wystosował prawnik rapera Howard King.

Reklama
Reklama

"Pharrell Williams nie zezwolił i nie zezwoli na publiczne odtwarzanie żadnego ze swoich utworów" - pisze prawnik.

Czytaj także: Żydzi z Pittsburgha: Trump nie jest tu mile widziany

"W dzień masowego mordu 11 niewinnych ludzi z rąk obłąkanego nacjonalisty zagrano piosenkę "Happy"  Pharrella Williamsa podczas politycznego wiecu w Indianie. Nie ma nic "szczęśliwego" w związku z tragedią, która dotknęła nasz kraj tego dnia" - napisał Howard King.

Pharrell Williams nie jest jedynym artystą, który odmówił Donaldowi Trumpowi prawa do wykorzystywania jego utworów.

Reklama
Reklama

Wcześniej zrobił to m.in. Steven Tyler, frontman zespołu Aerosmith. Jego prawnicy w piśmie do Trumpa napisali: "Pan Trump stwarza fałszywe wrażenie, że nasz klient wyraził zgodę na wykorzystanie jego utworów, a nawet, że jest zwolennikiem prezydentury pana Trumpa".

Inni artyści, którzy odmówili Trumpowi  prawa wykorzystywania ich utworów to Adele, Neil Young, Rolling Stones i Queen.

Pharrell Williams, Happy

Świat
Wojna Rosji z Ukrainą. Dzień 1393
Świat
Wojna Rosji z Ukrainą. Dzień 1392
Świat
„Rzecz w tym”: Kamil Frymark: Podręczniki szkolne to najlepszy przykład wdrażania niemieckiej polityki historycznej
Świat
Wojna Rosji z Ukrainą. Dzień 1391
Świat
Wojna Rosji z Ukrainą. Dzień 1388
Materiał Promocyjny
Lojalność, która naprawdę się opłaca. Skorzystaj z Circle K extra
Reklama
Reklama
REKLAMA: automatycznie wyświetlimy artykuł za 15 sekund.
Reklama
Reklama