Łódź, na której przemieszcza się Leila Peluso, jest wyposażona w ultrasonograf, podręczne laboratorium, nosze i zestaw niezbędnych leków.
Jak przekonuje Argentynka, to pierwszy mobilny gabinet weterynaryjny w delcie Parany, który ma możliwość zapewnienia pełnej opieki medycznej zwierzętom.
Lekarka pokonuje dziennie około 100 km, poruszając się na terenie objętym druga falą epidemii koronawirusa w Argentynie.
Udziela pomocy zwierzętom domowym, które ze swoimi opiekunami żyją w domostwach rozrzuconych wzdłuż rzeki, lub na mieszkalnych łodziach.
Pacjentai sa najczęściej koty i psy, ale też kury, kozy i inne zwierzęta.