Prezydent USA na konferencji w Białym Domu powiedział w poniedziałek, że władze USA "nie są zadowolone z Chin" i "prowadzą poważne śledztwa" w sprawie rozwoju pandemii koronawirusa.
- Uważamy, że można to było zatrzymać u źródła. Można było to zatrzymać szybko i wtedy nie rozprzestrzeniłoby się to po całym świecie - dodał Trump.
USA, z blisko milionem wykrytych zakażeń, są obecnie najbardziej dotkniętym pandemią koronawirusa SARS-CoV-2 krajem świata.
Pierwszym dużym ogniskiem epidemii koronawirusa był targ z owocami morza w Wuhan, który władze zamknęły 1 stycznia w związku z rozpowszechnianiem się choroby.