Sandor Kepiro znajdował się na liście najbardziej poszukiwanych zbrodniarzy wojennych. Centrum Szymona Wiesenthala odnalazło go w 2006 roku. Kepiro – były węgierski żandarm oskarżony o udział w masakrze Żydów, Cyganów i Serbów w Novym Sadzie w 1942 roku (wtedy terytorium Węgier) – mieszkał w Budapeszcie. W połowie lat 90. wrócił tu z Ameryki Południowej, gdzie ukrywał się od końca II wojny światowej. Niemal stuletni, prawie głuchy, Kepiro przyszedł do sądu o lasce. Nie zgodził się na obecność kamer. Dziennikarzom mówił jednak, że nic nie wiedział o żadnej masakrze. – To cyrk. Proces jest oparty na kłamstwach – mówił. Podczas pierwszego dnia procesu przyznał jednak, że nie żałuje swoich czynów, bo wypełniał obowiązki. Kepiro – którego oddział w ciągu trzech styczniowych dni 1942 roku zabił 36 osób – był już sądzony na Węgrzech w latach 1944 i 1946. Uniknął jednak wyroku dziesięciu lat więzienia, uciekając do Argentyny. Jego ponowny proces był możliwy dzięki nowym dowodom odnalezionym w Belgradzie.