Samoloty RAF eskortowały maszynę Ryanaira na lotnisko Stansted, przeznaczone do awaryjnych lądowań związanych z bezpieczeństwem.
Samolot bezpiecznie wylądował i kołował na odległe stanowisko wyznaczone do tego typu incydentów.
Na lotnisku toczy się postępowanie wyjaśniające, samolot jest otoczony przez policję, znajdują się tam również karetki pogotowia.
Z nieoficjalnych informacji wynika, że przyczyną awaryjnego lądowania była utrata kontaktu z pilotem, jednak te doniesienie nie są potwierdzone.
W przypadku tego incydentu ogłoszony został alarm 7700, który oznacza stan zagrożenia, ale nie 7500, który stosowany jest w przypadku porwania lub zagrożenia terrorystycznego.