W poniedziałek odbyła się ekshumacja Pablo Nerudy, słynnego pisarza chilijskiego oraz politycznego przeciwnika generała Gustavo Pinocheta. Zmarł oficjalnie na raka prostaty ale od dawna podejrzewano, że został otruty.
Tym bardziej, że w tym samej klinice , Santa Maria w której zmarł Neruda otruty został niemal dziesięć lat później były prezydent Chile Eduardo Frei Montalva Potwierdziła to ekshumacja kilka lat temu. Trafił do kliniki w 1982 roku na operację przepukliny. Przebiegła z komplikacjami i koniecznych było podobno sześć dalszych operacji. W akcje zgonu zapisano, że pacjent zmarł w następstwie infekcji.
Po ekshumacji okazało się ,że prezydent został otruty sarinem. Wnika do organizmu poprzez drogi oddechowe i skórę. Kilkanaście miligramów powoduje śmierć. Cztery lata temu aresztowano sześciu byłych agentów służb bezpieczeństwa Pinocheta w tym czterech lekarzy. Odpowiadają do dzisiaj z wolnej stopy.
Swoista moda na ekshumacje trwa nie od dzisiaj. Zmarły niedawno prezydent Wenezueli Hugo Chavez nakazał swego czasu ekshumację Simona Bolivara, bojownika o wyzwolenie Ameryki Południowej. Ekshumowano też ciało Salvadora Allende szukając potwierdzenia jednej z wersji jego śmierci. Okazało, się że popełnił samobójstwo w pałacu prezydenckim La Moneda strzelając do siebie ze szturmowego AK 47 podarowanego przez Fidela Castro.
W Brazylii ekshumacji byłego prezydenta domaga się jego rodzina. Nie brak opinii, że to dopiero początek całej fali gdyż wraz z postępem wiedzy wzrastają możliwości wykrycia podejrzanych substancji czy też okoliczności sprzed wielu lat.