„Bild-Zeitung" (Berlin):
„3700. Tyle błędów lekarze w Niemczech popełnili w 2013 roku. Do takich ustaleń doszły kasy chorych. To stosunkowo mało, jeśli wziąć pod uwagę, że w Niemczech z pomocy lekarskiej korzysta rokrocznie 700 mln pacjentów. Zatem wszystko gra na niemieckich stołach operacyjnych? Nie! Bo za każdym błędem lekarza kryje się los pacjenta. Na przykład tego 20-latka, któremu zoperowano nie to kolano. Wszystkich błędów nie da się uniknąć. Ale większość".
„Allgemeine Zeitung Mainz" (Moguncja):
„Każdy błąd w sztuce lekarskiej jest jednym błędem za dużo. Z drugiej strony człowiek, jako taki, musi się z tym pogodzić, że jego gatunek nie jest całkowicie wolny od robienia błędów. Być może to stwierdzenie jest nawet makabryczne, ale z pewnością jeszcze długo będzie nieodwracalne. Do tego dochodzi jeszcze szczególna cecha medycyny. Błędy w tej dziedzinie mają często bezpośrednie, dramatyczne konsekwencje dla zdrowia człowieka i nierzadko prowadzą do jego śmierci. Dlatego odpowiedzialność lekarza odgrywa tu bardzo istotną rolę".
„Badische Neueste Nachrichten (Karlsruhe):