Chodzi o zarejestrowaną na Cyprze spółkę Burisma, która określa się jako "największa prywatna spółka gazowa na Ukrainie", mająca dostęp do jednych z największych złóż gazu w tym kraju. Jak podaje portal Buzzfeed, firmę kontroluje związany z Wiktorem Janukowyczem polityk Mykoła Złoczewski, który podczas rządów byłego prezydenta sprawował funkcję ministra energetyki, ministra ochrony środowiska oraz wiceszefa Rady Bezpieczeństwa i Obrony. Choć Złoczewski deklarował, że sprzedał swoje udziały w spółce, dokumenty w cypryjskim rejestrze nadal wymieniają go jako jej właściciela.
Dokumenty, do których dotarł portal mają pokazywać także, że w styczniu 2014 roku jednym z dyrektorów firmy został Aleksander Kwaśniewski, który wraz z byłym premierem Irlandii pełnili rolę specjalnych wysłanników Parlamentu Europejskiego na Ukrainę z misją przeygotowania kraju do podpisania umowy stowarzyszeniowej z UE. W kwietniu natomiast do rady nadzorczej Burismy dołączył Hunter Biden, syn wiceprezydenta USA Joe Bidena. Spółka oznajmiła to jednak w publicznym komunikacie w poniedziałek.
Co ciekawe jednak, choć spółka na swojej stronie internetowej wymienia Bidena jako członka rady, nie mówi nic o Kwaśniewskim. Informacje o zatrudnieniu syna wiceprezydenta USA wywołały kontrowersje w rosyjskich i amerykańskich mediach, gdzie mówi się o potencjalnym konflikcie interesów.
Joe Biden zdystansował się od działalności swojego syna. - Hunter Biden jest prywatnym obywatelem i prawnikiem. Wiceprezydent nie popiera żadnych konkretnych firm i nie ma nic wspólnego z tą spółką - oznajmiła rzecznik Bidena Kendra Barkoff.
Konfliktu interesów nie widzi również rzecznik prezydenta Rosji Dmitrij Pieskow.