Ujawniona przed kilkoma dniami sprawa trwających ponad dekadę przestępstw w mieście Rotherham w środkowej Anglii wzbudza coraz więcej kontrowersji i coraz większe oburzenie opinii publicznej. Jak wyszło na jaw działające w ćwierćmilionowym mieście i w jego okolicy gangi imigrantów złożone głównie z Pakistańczyków dokonywały seryjnych przestępstw, wśród których było nawet 1400 przypadków zgwałcenia nieletnich.
Ofiary były wybierane w okolicach szkół albo w mieście. Niektórzy otrzymywali prezenty albo porcje narkotyków, inni dawali się zabierać na przejażdżki atrakcyjnymi, sportowymi samochodami. W końcu następowało „party", którego ostatecznym celem okazywał się zwykle zbiorowy gwałt. Niektóre dziewczynki były przetrzymywane i przekazywane innym gangom.
Sprawę ujawniła prof. Alexis Jay, była inspektor opieki socjalnej w Szkocji. Jak stwierdziła na konferencji prasowej „1400 ofiar pedofilii to nasza bardzo ostrożna ocena". W rzeczywistości skandal w hrabstwie South Yorkshire może mieć nawet większy zasięg. W raporcie prof. Jay opisała mechanizm zjawiska, w którym udział w zbiorowych gwałtach dokonywanych przez gangi wyrostków stał się wręcz „zwyczajowym elementem procesu dorastania w grupie". Ofiary były przy tym zawstydzane i zastraszane przez niewiele starszych sprawców.
Najbardziej szokujące okazało się jednak to, że miejscowe władze i policja przez długie lata ignorowały problem a nawet oficjalne zgłoszenia przestępstw przez rodziców. Prawdopodobnie chodziło o zachowanie poprawności politycznej i uniknięcie zarzutów o prześladowanie Azjatów z pobudek rasistowskich. Nawet fakt zatrzymania policjanta oskarżonego o współudział w przestępstwach był utrzymywany w tajemnicy. Policja ujawniła to dopiero po wybuchu skandalu w czwartek.
W opisywanych przez prof. Jay przypadkach rodziny ofiar słyszały argumenty, że „nie możemy dawać pożywki rasizmowi". Kiedy dowody okazywały się ewidentne policja i służby miejskie zakazywały ujawniania, że chodzi o Pakistańczyków lub Hindusów. Oficjalnie chciano zapobiec akcjom antyimigranckich organizacji takich jak English Defence League.