Policja po czterech latach zakrojonego na ogromną skalę dochodzenia, śledząc i podsłuchując aferzystów, aresztowała 37 osób, przeszukała ponad setkę mieszkań i biur.
O rozmiarach afery, uwikłaniu polityków i urzędników najlepiej świadczy to, że premier Matteo Renzi zawiesił wszystkich funkcyjnych w rzymskich strukturach Partii Demokratycznej (PD), której przewodzi. Przypuszczalnie burmistrz Rzymu Ignazio Marino odda miasto pod zarząd komisaryczny.
Prokurator podczas konferencji prasowej mówił, że zlikwidowano nową organizację mafijną, która nie ma nic wspólnego z cosa nostrą, camorrą i 'ndranghetą na południu Italii, ale działała identycznie.
Szefem był były terrorysta skrajnie prawicowej organizacji NAR (Zbrojne Komórki Rewolucyjne) Massimo Carminati, a potem herszt „bandy z dzielnicy Magliana", o którym nakręcono popularny film „Romans kryminalny".
Gangster, choć skazany na dziesięć lat za morderstwa i napady, nigdy nie trafił za kratki. Wpływy zdobył dzięki finansowaniu kampanii wyborczych lokalnych polityków i znajomościom w kręgach biznesu. Dzięki temu był pośrednikiem w rozdawnictwie zamówień publicznych, a także przesądzał o obsadzie ważniejszych stanowisk we władzach miasta.