Rosyjski „Kommiersant" podaje, że 43-letni Aslan Gagiew był najbardziej poszukiwanym przestępcą w Rosji. Powołując się na Komitet Śledczy Rosji, gazeta podaje, że Gagiew stoi na czele zorganizowanej grupy przestępczej, która dokonywała zabójstw na zlecenie. W Rosji Gagiew jest oskarżany o sześć morderstw, jednak - jak podaje Komitet Śledczy - w trakcie swojej działalności członkowie jego bandy dokonali co najmniej 40 morderstw. Wśród ofiar znaleźli się wysokiej rangi funkcjonariusze rosyjskiego MSW i urzędnicy, a także znani rosyjscy biznesmeni. Rosyjskie media podają, że ofiarą zabójców był m.in. rosyjski bankier Aleksandr Slesariew, który został zamordowany w Moskwie wraz z rodziną w 2005 roku.

Ministerstwo Spraw Wewnętrznych Austrii podaje, że Gagiew został zatrzymany w okolicy dworca centralnego w Wiedniu przez funkcjonariuszy specjalnej jednostki policyjnej COBRA. Prawdopodobnie miał przy sobie fałszywy bułgarski paszport i kilka innych dokumentów, do których wkleił swoje zdjęcie.

Wcześniej austriackie służby przez ponad miesiąc prowadziły poszukiwania przestępcy na terenie całego kraju. Jak podają rosyjskie media, moskiewskie biuro Interpolu jeszcze w grudniu przekazało do Wiednia informację o tym, że niebezpieczny przestępca z Rosji przebywa na terenie Austrii. Wszystko wskazuje na to, że Gagiew zostanie przekazany rosyjskim organom ścigania.

- Ta operacja po raz kolejny pokazuje, że żaden przestępca nie może czuć się bezpiecznie w Austrii. Międzynarodowa współpraca na poziomie policji działa bardzo dobrze – powiedziała szefowa austriackiego MSW Johanna Mikl-Leitner tuż po zatrzymaniu Rosjanina.

Komitet Śledczy Rosji poinformował, że urodzony w Gruzji Gagiew utworzył zorganizowaną grupę przestępczą jeszcze w 2004 roku, która działała na Północnym Kaukazie i w okolicach Moskwy. – Do grupy tej należało ponad około 50 osób. Wiele z nich już przebywa w rosyjskich zakładach karnych. Tymczasem jeszcze trzynaście osób jest poszukiwanych przez rosyjskie organy ścigania międzynarodowym listem gończym – poinformował rzecznik Komitetu Śledczego Władimir Markin.