Tak rosyjski MSZ zareagował na oświadczenie sekretarza stanu USA Johna Kerry'ego, który w dwustronnej rozmowie z ministrem Siergiejem Ławrowem wyraził obawę, iż wzmocnienie obecności wojskowej Rosji w Syrii, jeśli zostanie potwierdzone, może doprowadzić do eskalacji konfliktu.

W ciągu ostatnich kilku tygodni Federacja Rosyjska dostarczyła do Syrii m.in myśliwce MiG-31, transportery BTR-82A oraz prawdopodobnie obsadziła swoją załogą bazę morską w syryjskim porcie Tartus.