Reklama

Uchodźcy utknęli w Grecji. Katastrofa

Po zamknięciu przez Austrię granicy dla uchodźców dziesiątki tysięcy uciekinierów są zablokowane w Grecji. Atenom grozi zapaść.

Aktualizacja: 24.02.2016 19:55 Publikacja: 23.02.2016 17:27

Uchodźcy utknęli w Grecji. Katastrofa

Foto: AFP

Austriacki ambasador został we wtorek wezwany do greckiego Ministerstwa Spraw Zagranicznych. Rozmowa była napięta, jeśli wręcz nie wroga.

– Austria podejmuje jednostronne działania, które w żaden sposób nie są przyjazne dla naszego kraju – uznało greckie ministerstwo.

Grecy bardzo źle przyjęli organizację spotkania dyplomatów krajów bałkańskich w sprawie kryzysu uchodźców w Wiedniu, na które nie zostali zaproszeni przedstawiciele Aten. Ale jeszcze gorzej zareagowano pod Akropolem na decyzję Austriaków z ub. tygodnia o częściowym zamknięciu austriackiej granicy dla uchodźców. Od tej pory Austria przyjmuje maksymalnie 80 wniosków o azyl dziennie, trzy razy mniej niż w 2015 roku, gdy prawo do azylu dostało 90 tys. osób. Jednocześnie Austriacy zgadzają się przepuścić przez swój kraj do 3,2 tys. osób dziennie, czyli przeszło milion rocznie. A to zostało źle przyjęte przez Niemcy.

– Jeśli inni sądzą, że tym problemem obarczą nas, to my tego w dłuższym okresie nie przyjmiemy – ostrzegł szef MSW Thomas de Maiziere.

Także Komisja Europejska wezwała Austrię do ponownego przemyślenia swojej decyzji, co zresztą Wiedeń od razu odrzucił. Ograniczenie liczby przyjmowanych uchodźców jest sprzeczne z prawem europejskim.

Reklama
Reklama

Na razie jednak większy i bezpośredni problem z powodu decyzji Austrii ma Grecja, nie Niemcy. Idąc w ślady Austriaków, grecko-macedońską granicę częściowo zamknęły na początku tego tygodnia władze w Skopje. Przepuszczają jedynie Irakijczyków i Syryjczyków, ale już na przykład nie Afgańczyków, drugą największą grupę uciekinierów do Grecji w ub. roku.

Tymczasem liczba osób, która decyduje się na ryzykowną przeprawę z Turcji na greckie wyspy, wcale nie maleje. Mimo fatalnych warunków pogodowych od początku roku tą drogą do Europy przedostało się już przeszło 100 tys. osób, 3–4 tys. każdego dnia – podaje ONZ. Takie tempo napływu uchodźców w ub. roku zostało osiągnięte dopiero w czerwcu. W tym roku w przeprawie zginęło już przeszło 300 osób.

Fabrice Leggeri, szef agencji ochrony granic Frontex, ostrzega, że choć znaczną część przybyszy stanowią imigranci ekonomiczni, bez prawa do azylu, to ich odesłanie do Turcji w praktyce jest niemożliwe. To powoduje, że Grecja w krótkim czasie może się znaleźć w dramatycznej sytuacji. We wtorek kilka tysięcy Afgańczyków zostało zabranych z grecko-macedońskiej granicy do obozu pod Atenami zbudowanego w ub. tygodniu przez armię. Ale takie ośrodki, powstałe pod naciskiem Unii Europejskiej, bardzo szybko się zapełnią. Co dalej będzie z uchodźcami, nie wiadomo.

—Jędrzej Bielecki

Świat
Wojna Rosji z Ukrainą. Dzień 1393
Świat
Wojna Rosji z Ukrainą. Dzień 1392
Świat
„Rzecz w tym”: Kamil Frymark: Podręczniki szkolne to najlepszy przykład wdrażania niemieckiej polityki historycznej
Świat
Wojna Rosji z Ukrainą. Dzień 1391
Świat
Wojna Rosji z Ukrainą. Dzień 1388
Materiał Promocyjny
Lojalność, która naprawdę się opłaca. Skorzystaj z Circle K extra
Reklama
Reklama
REKLAMA: automatycznie wyświetlimy artykuł za 15 sekund.
Reklama
Reklama