Doszło do kolejnego zatrzymania w związku ze śledztwem dotyczącym marcowych zamachów na brukselskim lotnisku i na stacji metra Maelbeek. Policja ujęła 31-letniego mężczyznę narodowości belgijskiej, którego tożsamość podano jako Ali E.H.A - informuje wp.pl.

Mężczyzna jest oskarżony m.in. o działalność w grupie terrorystycznej i doprowadzenie do morderstw. Do zatrzymania doszło w mieszkaniu w dzielnicy Schaerbeek.

Według informacji belgijskich dziennikarzy, zatrzymany mężczyzna ma mieć związek z zamachem na stacji metra Maelbeek. Francuski dziennik "Le Monde" podaje, że nazwisko zatrzymanego pojawia się także w śledztwie dotyczącym zamachów w Paryżu, do których doszło w listopadzie zeszłego roku. Ali E.H.A miał kontaktować się telefonicznie z Mohamedem Bakkalim, który - w ocenie śledczych - odegrał ważną rolę w przygotowaniu listopadowych ataków.